89 543 60 67

513 100 313

Author name: dentysta24h.olsztyn.pl

choroby przyzębia
Choroby przyzębia, Higiena jamy ustnej, Profilaktyka, Zdrowie

Najczęstsze choroby zębów – co należy o nich wiedzieć?

Uporczywy ból zęba może być zapowiedzią różnych chorób zębów. Niestety, w wielu przypadkach choroba jest na tyle rozwinięta, iż leczenie może być naprawdę nieprzyjemne. Pamiętajmy, iż jeśli zaniedbujemy zęby, cierpi na tym nie tylko nasz uśmiech, ale również mogą pojawić się znacznie poważniejsze kłopoty zdrowotne dotykające cały organizm. Aby tego uniknąć warto badać stan swojej jamy ustnej regularnie. Szczególnie, gdy potencjalnie grożących nam chorób jest naprawdę sporo. Jakie są najczęstsze choroby zębów i czym się charakteryzują ? O tym piszemy w naszym artykule. Próchnica zębów Schorzeniem jamy ustnej na które najczęściej zapadają Polacy jest próchnica. Badania podają, iż nawet 96% społeczeństwa walczy z tą chorobą. Przyczyną jej powstawania są bytujące w jamie ustnej bakterie, które na skutek nieprawidłowej higieny oraz błędów żywieniowych znajdują znakomite warunki do rozwoju. Za ich sprawą tworzą się niszczące szkliwo kwasy. Szkliwo, będące naturalną barierą ochronną dla zębów staje się łatwym celem, dzięki czemu bez problemów bakterie mogą wniknąć w głąb tkanek zęba i niszczyć je. Początki próchnicy objawiają się w postaci niewielkich ubytków na powierzchniach zębów, jednakże z czasem powiększają się one, tym samym powodując coraz silniejszy ból. Choroby zębów spowodowane próchnicą Zlekceważona, nieleczona próchnica może skutkować takimi poważnymi chorobami zębów jak: – zapalenie miazgi – zostaje zainfekowana miazga przez bakterie wywołujące próchnicę, objawia się bardzo silnym bólem oraz obrzękiem dziąsła. Przyczyną zapalenia miazgi mogą być także nieprawidłowo wykonane zabiegi stomatologiczne, – zgorzel zęba – efekt nieleczonego zapalenia miazgi, obserwujemy martwicę miazgi i jej rozkład przez bakterie beztlenowe. Jedyną możliwością leczenia jest leczenie kanałowe, jako że może dojść do utraty całego zęba, a taka metoda może uratować nasz ząb. – ropień – skutek działań bakterii kolonizujących, które wcześniej uszkodziły tkankę, zazwyczaj rozwija się 1-2 dni i jest bardzo bolesny. Rozwijający się stan zapalny ma miejsce w kieszonce zębowej (między zębem a dziąsłem). Jego szybki rozwój bywa bolesny, towarzyszy mu również opuchlizna, zaczerwienienie, gorączka, a przede wszystkim problemy z szerszym otwieraniem ust. Konieczne jest przedziurawienie tkanki miękkiej (aby osuszyć to miejsce z ropy) lub przeprowadzenie leczenia kanałowego (gdy ból pochodzi od zęba). Nie należy zapominać o tym, iż wspominane choroby zębów to nie jedyne efekty działania próchnicotwórczych bakterii. Wpływają one także na powstawanie bardzo niebezpiecznych zmian w sercu, nerkach, płucach i innych organach naszego ciała. Kwasowa erozja szkliwa Kolejną chorobą zębów, spędzającą sen z powiek około 30-40% światowej populacji (według badań amerykańskich naukowców) jest kwasowa erozja szkliwa. Z roku na rok zapada na nią coraz więcej osób, a wynika to z nieprawidłowego sposobu odżywiania i niewłaściwej higieny jamy ustnej. Kwasowa erozja szkliwa jest spowodowana oddziaływaniem kwasów zawartych w pożywieniu na szkliwo. Kwasy są zawarte zarówno w takich produktach jak: owoce i warzywa, ale przede wszystkim w niepotrzebnie spożywanych, niezdrowych kolorowych napojach gazowanych, słodyczach czy słonych przekąskach. Kwasowa erozja szkliwa objawia się nadwrażliwością zębów, ale także zmianami zabarwienia szkliwa, powstających na nim rowkami i bruzdami czy większą podatnością zębów na urazy mechaniczne. Nadwrażliwość Uciążliwą i uniemożliwiającą codzienne funkcjonowanie chorobą zębów jest ich nadwrażliwość. Pacjenci odczuwają nagły, przeszywający ból podczas spożywania niektórych produktów, szczególnie zimnych, gorących, słodkich i kwaśnych. Jak podają statystyki, nadwrażliwość zębów dotyczy w Polsce około 30% osób. Nadwrażliwość jest spowodowana odsłonięta zębiną, czyli bez ochrony pozostaje silnie unerwiona tkanka znajdująca się po szkliwem. Niektórzy twierdzą, iż choroba ta z czasem minie sama, jest to błędne przekonanie, gdyż należy ją tak samo profesjonalnie leczyć jak inne choroby zębów. Przyczyną nadwrażliwością może być także bruksizm (niekontrolowane zgrzytanie zębami) oraz innymi chorobami przyzębia. Paradontoza Chorobą zaliczaną do jedną z najczęstszych oraz najpoważniejszych chorób zębów jest paradontoza. Jej początki wiążą się z rozwojem bakterii pod zalegającym kamieniem nazębnym. Kolejny etap rozwoju choroby to zapalenie dziąseł. W tym czasie pacjent odczuwa: silny ból, może zaobserwować pojawiającą się krew przy myciu zębów oraz nadwrażliwość. Jeśli zaniedbamy leczenie paradontozy to możemy nawet stracić zęby! Wady zgryzu Wady zgryzu pojawiają się już w najmłodszych latach, a nieleczone czy zbyt późno leczone będą utrudniać dorosłe życie. Ich przyczyną są np. zbyt późno lub zbyt wcześnie wypadnięcie mlecznych zębów, co powoduje przesunięcie się reszty zębów. Należy zaznaczyć, iż nieprawidłowe ułożenie zębów nie tylko źle wygląda, ale też utrudnia wymowę lub jedzenie oraz umożliwia rozwój bakterii (krzywe uzębienie utrudnia prawidłową higienę i dotarcie szczotki do każdego zakamarka). Wyróżniamy takie rodzaje wad zgryzu jak, m.in: tyłozgryz, zgryz otwarty lub głęboki, przydozgryz, zgryz krzyżowy etc. Leczenie najczęściej sprowadza się do zastosowania aparatu ortodontycznego. # choroby zębów # próchnica zębów # zapalenie miazgi zęba # zgorzel # paradontoza # nadwrażliwość zębów # wady zgryzu # kwasowa erozja szkliwa # ropień

gabinet dentystyczny
Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka, Różne, Zdrowie

Odwiedzaj regularnie gabinet stomatologiczny – czyli jak Polak dba o zęby?

W powszechnym mniemaniu wizyta w gabinecie dentystycznym jest niczym odwiedziny w komnacie tortur, na samą myśl o niej większość Polaków oblewa się zimnym potem. Ten stereotyp, iż dentysta – sadysta wyrządzi nam krzywdę ma odzwierciedlenie w statystykach dotyczących częstotliwości wizyt Polaków u swoich stomatologów. Badania potwierdzają, iż Polacy nie przywiązują wagi do stanu swojej jamy ustnej, paraliżuje ich strach przed kontaktem z dentystą, a próchnica jest jedną z najczęściej występujących chorób. W naszym artykule pragniemy zaprezentować dane dotyczące świadomości Polaków na temat higieny jamy ustnej, tym samym chcemy zwrócić uwagę, jak istotna jest profilaktyka, gdyż „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Statystyczny Polak w gabinecie stomatologicznym Przeciętnie powinniśmy chodzić do dentysty na wizyty kontrolne co pół roku, jednakże jak pokazują statystyki Polacy omijają gabinet stomatologiczny szerokim łukiem. Zgodnie z badaniami  Światowej Federacji Dentystycznej, Polak chodzi do dentysty 0,8 razy w ciągu roku, wynik ten jest poniżej średniej europejskiej, która jest ponad połowę wyższa i wynosi 1,3 razy na rok. Jeśli wierzyć badaniom to co czwarty Polak nie był u stomatologa od minimum 5 lat. Na pocieszenie warto dodać, że są narody, które jeszcze rzadziej siadają na fotelu – są to Meksykanie, a ich częstotliwość wizyt to zaledwie 0,1 razy w ciągu 12 miesięcy, czyli raz na 10 lat! Do gabinetów stomatologicznych rzadko zaglądają także mieszkańcy Turcji  (0,3 razy w ciągu 12 miesięcy), Chilijczycy (0,7 razy na rok). Zapewne zdziwimy się, iż Polacy wyprzedzają Luksemburczyków (0,6 razy na rok) i Brytyjczyków (0,7 razy na rok). Mówi się, iż „Polak, Węgier, dwa bratanki” i przysłowie to ma odzwierciedlenie w częstotliwości wizyt Węgrów, gdyż mają oni dokładnie taką samą średnią jak my. Zatem od kogo możemy się uczyć dbałości o zęby? W rankingu częstotliwości wizyt pierwsze miejsce zajmują Japończycy (3,2), kolejno: mieszkańcy Izraela (2,3), Holendrzy i Belgowie (po 2,1), a także Czesi (1,8), Francuzi (1,7), Hiszpanie i Koreańczycy (po 1,6), Słowacy (1,5), Niemcy, Estończycy i Australijczycy (po 1,4). Gabinet stomatologiczny: wizyta  jako ostateczność Polacy zazwyczaj decydują się na pójście do dentysty, gdy bardzo boli. Skłania ich do tego albo duża, przeszkadzająca dziura, albo uporczywy ból. Warto zaznaczyć, iż co drugi Polak, gdy go boli ząb, zanim pójdzie do dentysty, zażywa środki przeciwbólowe. Wiele osób przychodzi do gabinetu stomatologa dopiero wtedy, gdy tabletka przestaje działać. Ponadto, spory odsetek Polaków gdy boli ich ząb idą do dentysty tylko po to, żeby go wyrwać – nie chcą, aby był on leczony. Skutki takich zachowań są przerażające. Niemal co drugi Polak w wieku 65+ jest bezzębny. Wynik ten plasuje nas w haniebnej czołówce wśród krajów UE. Powodem do dumy nie jest także fakt, iż tylko 5 proc. dorosłych Polaków ma pełne uzębienie, a coraz młodsze osoby (nawet 40-latkowie) sięgają po całkowite protezy. Opracowane przez Ministerstwa Zdrowia dane podają, iż prawie 10 procent mężczyzn i 3 procent kobiet nigdy nie odwiedziło gabinetu dentystycznego. W XXI wieku dostęp do środków higienicznych we wszystkich regionach naszego kraju jest nieograniczony, a  jeśli wierzyć statystykom aż 800 tys. Polaków nie ma i nigdy nie miało własnej szczoteczki do zębów! Przerażające, prawda? Czego boją się Polacy podczas wizyt u dentysty? Jest kilka powodów, dla których Polacy rezygnują z regularnych kontroli stomatologicznych. Są to: ból, złe podejścia dentysty, zapach i koszty, które pacjenci muszą ponosić. Wymienia się także strach przed dźwiękiem wiertła – aż 43 procent Polaków boi się tego odgłosu. Przyczyną obaw dla 18 procent Polaków jest także stan ich uzębienia, wstydzimy się tego, iż niewłaściwie dbamy o nasze zęby. Zamartwiamy się również tym,  czy dentysta okaże się dobrym specjalistą (33 procent osób ma takie obawy). 25 procent stresuje się na widok kolejki, a ponad 15 procent – drażni i niepokoi lekceważący stosunek lekarza. Zapach paraliżuje 35 procent. Nie taki stomatolog straszny, jak go malują… Współczesny rozwój technologii wykorzystywanej podczas leczenia stomatologicznego minimalizuje nieprzyjemności. Możemy zapomnieć o przykrym dźwięku wiertarki, obecnie w gabinetach lekarze posługują się cichymi urządzeniami, natomiast samo leczenie dzięki silniejszym środkom znieczulającym jest prawie bezbolesne. Wspomniana kwestia nieprzyjemnego zapachu także została rozwiązana, bowiem płyny do płukania ust mogą mieć smak coli czy czekolady, a najczęściej są owocowe. Oczywiście, niektóre środki dezynfekujące mają swój zapach, ale nie jest to ten zapach, który przyprawiał o mdłości i jednoznacznie kojarzył się z dentystą. W przełamaniu bariery lęku pomocny jest także wygląd i zachowanie lekarza. Dobre podejście stomatologa zmniejsza stres u 58 procent pacjentów. Nie bez znaczenia jest także atrakcyjność fizyczna lekarza lub lekarki. Pacjenci potwierdzili, iż dobrze prezentująca się dentystka czy przystojny dentysta koją nerwy 22 procent z nas. Dla 34 procent zwykłe podanie ręki przez lekarza działa jak tabletka uspokajająca. Według statystyk, dla 90 procent badanych uśmiech stomatologa i jego wesołe podejście są najlepszymi lekami na nerwy. Podobnie postrzega się dentystę-gadułę, który potrafi nas zając interesującą konwersacją – taki stomatolog to skarb dla 42 procent Polaków. Profilaktyka: odwiedzaj regularnie gabinet stomatologiczny  Regularne kontrolowanie stanu swojej jamy ustnej pozwoli nam cieszyć się pięknymi, zdrowymi zębami aż do późnej starości. Pamiętajmy także o ich dokładnym szczotkowaniu po każdym posiłku – przynajmniej przez 3 minuty (zgodnie ze statystykami niestety tylko 25 procent Polaków deklaruje, że to robi!) oraz nitkowaniu przestrzeni międzyzębowych. Ktoś kto zaniedbuje wizyty kontrolne może być narażony na rożne infekcje czy choroby zębów. Warto regularnie odwiedzać gabinet stomatologiczny, tym bardziej, że są to raczej wizyty kontrolne, których naprawdę nie trzeba się obawiać. Dzięki regularnemu sprawdzaniu twoich zębów przez stomatologa na pewno będą one zdrowe i mocne, nie narażone na żadne infekcje. Najlepiej jest odwiedzać gabinet stomatologiczny raz na pół roku. # gabinet dentystyczny # gabinet stomatologiczny # stomatolodzy # dentysta # dobry dentysta # dobry stomatolog # dentysta stomatlog # profilaktyka # leczenie kanałowe # usuwanie zębów    

protezy stomatologiczne
Estetyka uśmiechu, Implanty, Protezy zębowe, Usługi stomatologiczne

Protezy zębowe – charakterystyka, rodzaje

Gdy z różnych powód musieliśmy się zdecydować na usunięcie jednego lub wielu zębów to koniecznie jak najszybciej należy uzupełnić brak. Jest to o tyle istotne, gdyż po ekstrakcji zęba pozostałe przesuwają się w kierunku wolnej przestrzeni, przekrzywiają i pochylają, co może prowadzić nie tylko do szybszego rozwoju próchnicy, ale również przeciążenia reszty, niszczenia, a w skrajnym przypadku także do ich utraty. Współczesna stomatologia oferuje różne możliwości, dostosowane zarówno po względem praktycznym, jak i finansowym do naszych potrzeb. Jedną z możliwości są protezy zębowe. Protezy zębowe czy implanty? Powodem, dla którego pacjenci zazwyczaj wybierają protezy zębowe jest aspekt finansowy – protezy kosztują mniej niż implanty. Wśród protez ruchomych wyróżniamy: protezy szkieletowe (na metalowej konstrukcji), częściowe i całkowite protezy osiadające (akrylowe) oraz protezy elastyczne. Rodzaje protez ruchomych: protezy ruchome częściowe Jeśli pacjent nie ma tylko kilku zębów to możliwe jest stworzenie protezy częściowej szkieletowej albo nakładowej. Proteza szkieletowa jest zakładana i opiera się na własnych zębach. Zaletą tego typu protezy jest fakt, iż w ten sposób zapobiega się ich osiadaniu, a przenoszenie sił żucia zbliżone jest do fizjologicznego. W tym przypadku utrzymanie higieny nie powinno sprawić większych problemów, dzięki czemu eliminuje się ryzyko chorób przyzębia. Protezy te mają wytrzymałą, metalową konstrukcję, są delikatniejsze, cieńsze, łatwiej jest się do nich przyzwyczaić. Najczęściej elementami, które pozwalają na ich umocowanie, są metalowe klamry. Jeśli chcemy, aby mocowania były niewidoczne to możliwe jest zastosowanie specjalnych niewidocznych zatrzasków, zamków. Rozwiązanie takie jest droższe, ponieważ konieczne jest założenie koron na niektóre własne zęby (jedna część zamka znajduje się w protezie, druga w koronie). Dentyści zdecydowanie odradzają protezę częściową jako uzupełnienie przednich zębów, gdyż mocowania: metalowe klamry w szkieletach i protezach akrylowych od razu będą się rzucać w oczy. Jest to rozwiązanie ostateczne, gdy nie możemy sobie pozwolić na uzupełnienie braków implantami. Proteza szkieletowa bez klamer Kiedy nasza proteza zębowa będzie zatem niezauważalna? Gdy wybierzemy protezę szkieletową, bez klamer. Ramiona protezy szkieletowej są oparte na zatrzaskach czy też zasuwach, dzięki czemu zostają wyeliminowane szpecące swoim wyglądem klamry. Proteza ta jest stabilna na podłożu, nie obciąża błony śluzowej, a pacjenci polecają ją nie tylko ze względu na walory estetyczne, ale także wysoki komfort noszenia. Protezy nakładowe Rzadziej spotykane są protezy nakładowe typu overdenture. Ich oparcie stanowią własne korzenie zębów, które są także zaopatrzone w różnego rodzaju zaczepy. Protezy nakładowe sprawdzą się u osób mających resztkowe uzębienie, gdy korzenie zębów są zbyt słabe lub jest ich zbyt mało, aby stanowić filary mostu. Wtedy stomatolog montuje specjalne zatrzaski, przytwierdzając ruchomą protezę odtwarzającą cały łuk zębowy. Protezy częściowe są chwalone za stabilność. Ponadto, dają możliwość wykorzystania własnych zębów oraz korzeni, przez co siły powstające podczas żucia są przenoszone na kości szczęk w taki sposób jak przy naturalnym uzębieniu. Protezy całkowite Jeśli pacjent nie posiada ani jednego zęba w szczęce i żuchwie stomatolog zaleca wykonanie całkowitej protezy zębowej z akrylu. Jej noszenie wymaga przyzwyczajenia się, ale z czasem będzie ona prawie niewyczuwalna. Jej nowocześniejszym wariantem jest proteza całkowita mocowana na implantach. Jak sama nazwa wskazuje do jej noszenia niezbędne jest wcześniejsze zamontowanie przynajmniej dwóch implantów – gdy chcemy ją nosić w żuchwie, natomiast w szczęce – cztery. Pacjenci posiadający protezy całkowite stabilizowane na implantach bez obaw mogą spożywać nawet twarde pokarmy. Istotne jest również to, iż implanty zapobiegają zanikaniu kości, dostarczając im bodźców podczas żucia. Protezy zębowe refundowane przez NFZ Warto pamiętać, iż jako osobom ubezpieczonym w Narodowym Funduszu Zdrowia należy nam się refundacja. W jakich przypadkach otrzymamy nową protezę zębową na koszt NFZ? Kwestia ta została szczegółowo opisana w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 30 sierpnia 2009 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego (D. U. Nr 140, poz. 1144, z późn. zm.) Refundacja należy się każdemu ubezpieczonemu pacjentowi, gdy:- – Stracił 5-8 zębów w jednym łuku zębowym (trzecie zęby trzonowe, tzw. „ósemki” nie są liczone), – Proteza może zostać wykonana nie częściej niż co 5 lat, w przeciwnym razie należy samodzielnie za nią zapłacić, – Gabinet stomatologiczny w którym pacjent ubiega się o protezę ma podpisaną umowę z NFZ na świadczenie takich usług. Jakie protezy otrzymamy bezpłatnie w ramach refundacji z NFZ? Pacjenci mogą się starać o refundację zarówno protezy pełnej (umieszczanej w jamie ustnej po usunięciu wszystkich zębów), jak również częściowej (wyjmowanej i montowanej do pozostałych zębów). Przed wykonanie protezy zostanie pobrany wycisk czynnościowy na łyżce indywidualnej 1 raz na 5 lat (ograniczenie to nie dotyczy osób po operacyjnym usunięciu nowotworów). # protezy zębowe # protezy ruchome  # proteza szkieletowa # proteza całkowita # proteza nakładowa

asystentka stomatologiczna
Bez kategorii, Ogólnie

Higienistka i asystentka dentystyczna – czym różnią się te zawody?

O stan naszej jamy ustnej dba nie tylko lekarz stomatolog, ale także wykwalifikowany personel – higienistka i asystentka dentystyczna. To właśnie one są odpowiedzialne za organizację pracy w gabinecie oraz pomoc podczas zabiegów dentystycznych. Zastanawiacie się, czym różnią się te zawody i jakie są obowiązki, zadania na obu stanowiskach? Regulacje prawne związane z tymi zawodami O zakresie pracy i obowiązkach higienistki oraz asystentki stomatologicznej dużo mówiło się w kontekście deregulacji zawodu asystentki stomatologicznej, które miało miejsce w 2014 roku oraz w związku z podjętą decyzją o wygaszeniu kształcenia w tym zawodzie. Wielokrotnie na łamach pracy czy portali medycznych na ten temat wypowiadali się specjaliści od marketingu stomatologicznego oraz dentyści. Ich zdaniem profesja asystentki i higienistki stomatologicznej przynosi inne korzyści dentyście zatrudniającemu na te dwa stanowiska. Oznacza to, iż nie należy łączyć ze sobą tych stanowisk, gdyż higienistka i asystentka stomatologiczna to dwie zupełnie różne drogi kariery zawodowej, inne umiejętności i co najważniejsze – inne wynagrodzenie. Asystentka stomatologiczna Asystentka stomatologiczna jest odpowiedzialna przede wszystkim o dbanie by praca w gabinecie została właściwie zorganizowana oraz aby miejsce pracy stomatologa było utrzymane w należytej czystości. To właśnie asystentka po zakończonym dniu pracy przygotowuje gabinet i doprowadza go do porządku, sterylizuje narzędzia pracy stomatologa, dezynfekuje je i odkaża. Ponadto, asystentka czynnie towarzyszy lekarzowi podczas wykonywania zabiegów czy przeprowadzania leczenia, podaje narzędzia i leki, przygotowując materiały do wypełnienia lub wycisków oraz opiekuje się pacjentem, troszcząc się o jego komfort i wygodę. Przygotowuje także materiały do zabiegów profilaktycznych, w których może czynnie uczestniczyć. Zadaniem asystentki jest także pomoc dentyście przy prowadzeniu dokumentacji lekarskiej, może być ona także odpowiedzialna za zapisanie pacjentów, umawianie ich na wizyty oraz pobieranie od nich opłaty (zgodnie z cennikiem gabinetu lub sugestią lekarza). Higienistka Praca higienistki dentystycznej jest bardziej zaawansowana pod względem możliwości wykonywania procedur medycznych niż obowiązki asystentki. Istotne jest bowiem, iż ma ona uprawnienia do samodzielnego wykonywania zabiegów higieniczno-leczniczych w jamie ustnej pacjenta (m.in. może pędzlować zęby roztworami fluorowymi i innymi, płukać jamy ustnej za pomocą specjalnej aparatury). Higienistka współpracuje z lekarzem w zakresie wszystkich dziedzin stomatologii tj.: stomatologii zachowawczej, ortodoncji, protetyki i chirurgii. Należy wspomnieć, iż ma ona również wiedzę i umiejętności do prowadzenia profilaktyki stomatologicznej, zatem może uczyć pacjentów, np. jak właściwie szczotkować zęby. Jeśli nie wiemy, jak to prawidłowo robić, nie obawiajmy się zapytać i poprosić panią higienistkę, aby pokazała nam właściwe metody. Higienistka może również organizować i nadzorować – oczywiście na zlecenie lekarza stomatologa – akcje profilaktyki fluorowej próchnicy zębów (w żłobkach, przedszkolach i szkołach). Ponadto, higienistka może asystować lekarzowi podczas wykonywanych zabiegów stomatologicznych. Czy zatem jest możliwie połączenie obu zawodów w jeden? Higienistki mają szerszy zakres uprawnień, zatem jeśli taka osoba zdecyduje się pracować czy też wykonywać zadania asystentki, to doskonale sobie z tym poradzi. Odwrotna sytuacja jest już niemożliwa. Mamy nadzieję, iż nasz materiał nieco przybliżył zakres pracy obu zawodów.

ruszające się zęby
Choroby przyzębia, Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka, Zdrowie

Ruchomość zębów – przyczyny, leczenie

Jak podają badania aż 70-80 procent ludzi boryka się z problemem paradontozy. To właśnie ta choroba jest powodem tzw. „ruchomości zębów”. Co kryje się pod tym stwierdzeniem? Otóż jest to bowiem wychylenie korony klinicznej zęba w stosunku do kości wyrostka zębodołowego. Ocena stanu zębów – określenie stopnia ruchomości Lekarze stosują dwa rodzaje pomiarów stopnia wychylenia: statycznym pomiarem ruchomości (wychylenie zęba podawane w milimetrach) lub dynamicznym pomiarem ruchomości (mechanoelektronicznie urządzeniem zwanym Periotestem). Aby ocenić stan naszych zębów można także posłużyć się skalą Halla. Wystarczy dotknąć ząb za pomocą rękojeści lusterka lub palcem własnej ręki. Hall wyróżnił następujące klasy: 0 stopień ruchomości – minimalna ruchomość w kierunku wargowo językowym 1 stopień ruchomości – ruchomość w kierunku wargowo-językowym do 1 mm 2 stopień ruchomości – ruchomość w kierunku wargowo-językowym od 1 do 2 mm 3 stopień ruchomości – ząb rusza się nie tylko w kierunku wargowo- językowym, ale także w wymiarze pionowym przez co niemożliwe jest prawidłowe zwarcie. Ruchomość zębów najczęściej pojawia się około 30. roku życia, ale zęby zaczną się ruszać najczęściej dopiero po paru latach jej trwania.  Rozchwianie zębów jest sygnałem, że choroba przyzębia jest w zaawansowanym stadium, a nawet może dojść do utraty zębów. Gdy pojawią się pierwsze objawy ruchomości nie zwlekajmy z wizytą u naszego stomatologa, gdyż dzięki temu je ocalimy. Ruchomość zębów – najczęstsze przyczyny Zęby mogą się ruszać u pacjentów z tzw. zgryzem urazowym. Sytuacja taka ma miejsce w momencie gdy jeden lub kilka zębów jest poddanych zbyt dużym siłom przy zgryzie i to prowadzi do uszkodzenia tkanek utrzymujących ząb w zębodole. Spowodowane jest to przez np. zbyt wysokie wypełnienie, koronę, most czy występowanie bocznych sił żucia. Ruchomość zębów może być także wynikiem zmiany wielkości powierzchni korzeni. Dochodzi do niej w wyniku powikłań po leczeniu ortodontycznym, zapaleniu lub urazie, prowadzących do resorpcji korzeni. Zęby zaczynają się ruszać z powodu zmian w ozębnej, w więzadłach wokół korzeni, odkształcania się wyrostka zębodołowego. Osoby cierpiące na bruksizm, czyli zgrzytanie zębami mogą także być narażone na ruchomość zębów. Warto wspomnieć o fizjologicznej ruchomości zębów – dotyczy ona zębów mlecznych i zachodzi podczas ich wymiany na zęby stałe. Leczenie Odpowiednia profilaktyka może powstrzymać rozwój choroby. Trzeba jednak stosować się do zaleceń lekarzy, wprowadzić do diety produkty bogate w mikroelementy oraz dbać o higienę jamy ustnej. Gdy zęby są niestabilne i rozchwiane lekarz zaleci przeprowadzenie zabiegu szynowania (szynami stałymi lub tymczasowymi).    

ozdabianie zębów
Estetyka uśmiechu, Higiena jamy ustnej, Ogólnie

Biżuteria w jamie ustnej

Moda na ozdabianie języka lub warg kolczykiem od dłuższego czasu jest popularna zwłaszcza wśród młodzieży. Niestety, jak głosi przysłowie: „nie wszystko złoto, co się świeci”, bo choć taka biżuteria ładnie się prezentuje to może stać się przyczyną wielu kłopotów. Jak podają statystyki ponad 70 proc. osób mających piercing prędzej czy później trafia do dentysty z uszkodzonymi zębami. Nieprzyjemności spotykają najczęściej kobiety poniżej 18 roku życia. Stanowią one aż 90% wszystkich przypadków uszkodzenia zębów i szkliwa przez kolczyk. Dlaczego noszenie piercingu jest tak groźne dla naszych zębów? Czy warto niszczyć piękne i zdrowe zęby dla chwilowego kaprysu? Kiedy najczęściej dochodzi do uszkodzeń zębów? Noszenie kolczyka na języku może bardzo szybko negatywnie wpłynąć na stan zębów. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, iż podczas snu czy zabawy kolczykiem zęby mogą zostać uszkodzone. Co więcej, zwykłe kichnięcie może spowodować uszkodzenie jedynki! Posiadacze piercingu zgłaszają się do dentysty ze złamaniami, ukruszeniami, a nawet wybiciem zębów. Zagrożone są przede wszystkim jedynki i dwójki górne oraz zęby przednie dolne, o które obija się kolczyk. Urazy mechaniczne zębów to nie jedyne zmartwienie, gdyż noszenie takiej ozdoby powoduje także podrażnienie przyzębia oraz przyczynia się również do odsłonięcia szyjek zębowych i utraty stabilności zęba. U wielu pacjentów obserwuje się również szybko postępujące zmiany próchnicowe oraz nadwrażliwość zębów, będącą efektem odsłoniętych kanalików zębinowych. Ponadto, obijający się o zęby kolczyk regularnie uszkadza szkliwo, zdzierając powłokę zabezpieczającą. Zazwyczaj osoby zakładające kolczyk (młode kobiety w wieku 16-21 lat) mają zdrowe, mocne zęby. Z czasem kolczyk sprawia, iż na powierzchni szkliwa pojawiają się mikropęknięcia, tym samym jest to najkrótsza droga do próchnicy i innych chorób jamy ustnej. Kolczyk w języku również bardzo niekorzystnie wpływa na stan błon śluzowych jamy ustnej. Dr Liran Levin z Uniwersytetu Alberta w Kanadzie przeprowadził badania, które wykazały, iż u blisko 52% noszących piercing w języku pojawiły się obrzęki i podrażnienia błon śluzowych. Jest to spowodowane nieustannym ocieraniem się kolczyka o śluzówkę – tworzą się trudne do wyleczenia stany zapalne. Należy pamiętać, iż w skrajnych przypadkach przewlekłe stany zapalne mogą skończyć się nawet zmianami nowotworowymi! Uszkodzony ząb – co zrobić? Jeśli przypadkowo doszło do pęknięcia szkliwa, złamania zęba czy zaobserwowaliśmy niepokojące objawy (przykry zapach z ust, ból dziąseł) to niezwłocznie należy udać się do swojego dentysty.  Dobry stomatolog bez trudu naprawi ubytek, dzięki czemu nie musimy się obawiać rozwoju próchnicy czy stanu zapalnego. Biżuteria nazębna Alternatywą dla kolczyka w języku jest biżuteria nazębna, która również pozwala młodemu człowiekowi się wyróżnić i jest całkowicie bezpieczna. Są to kryształki, gwiazdki czy małe delfinki mocowane specjalnym klejem na wybranym, przednim zębie. Założenie tej ozdoby jest bezbolesne, a kryształ utrzymuje się przez blisko rok. Kiedyś w taki sposób swojej zęby ozdabiali celebryci, piosenkarze, a teraz także zwykli pacjenci – przede wszystkim nastolatki. Założenie ozdoby trwa około 15 minut, a efekt jest długotrwały. Jeśli lekarz staranie zamocuje diamencik to będzie się on trzymał, aż do momentu zdjęcia w gabinecie. Tuż po zabiegu można normalnie spożywać posiłki, a cała procedura montażu przypomina standardową adhezję, dokładnie taką samą jak przy elementach stałych aparatów ortodontycznych. Higiena jamy ustnej Osoby noszące biżuterię w języku muszą pamiętać o higienie jamy ustnej. Zasady dbania o swoje zęby są takie same, jak w przypadku innych osób: zęby należy myć po każdym posiłku, a co najmniej 2 razy dziennie, przez 2-3 minuty, a także pamiętać o stosowaniu nici dentystycznych oraz płynów do płukania ust. Istotne jest, aby zwrócić uwagę na higienę języka oraz samej ozdoby: do płukania ust najlepiej jest używać płynów o działaniu antyseptycznym i antybakteryjnym, a także dokładnie oczyszczać język za pomocą szczoteczki lub skrobaczki – w pobliżu kolczyka mogą się odkładać resztki czy osad, który z czasem może powodować wydobywanie się nieprzyjemnego zapachu z ust.

obłożony język
Różne

Nalot na języku – wszystko, co powinieneś wiedzieć o tej przypadłości

Zaobserwowałeś dziwny, biały nalot na języku lub w innym kolorze i zastanawiasz się, czy przypadkiem nie jest to sygnał jakiejś choroby. Jak zgłosi tradycyjna medycyna wschodu badanie lekarskie powinno rozpoczynać się od obejrzenia języka. Na jego podstawie można ocenić stan zdrowia danej osoby, „wyczytać” chociażby to, jakie narządy pracują nieprawidłowo. Zatem co oznacza obłożony język i czy możemy mieć powody do obaw? Na te pytania odpowiemy w naszym najnowszym artykule. Język jako doskonałe środowisko dla rozwoju bakterii Codziennie spożywamy różnego typu pokarmy, pijemy napoje, dlatego język jest idealnym środowiskiem dla rozwoju bakterii. To właśnie na nim gromadzą się przede wszystkim przeróżne drobnoustroje czy też resztki pokarmów, które mogą przyczynić się do powstania grzybicy. O czym świadczy biały nalot na języku? Podczas mycia zębów większość z nas zauważy białawy nalot na swoim języku. Jest to normalne, bo za taki kolor są odpowiedzialne  brodawki smakowe, a także bakterie żerujące na resztkach pokarmów. Powodem do niepokoju będzie jednak gwałtowana zmiana tego koloru, bo gdy nalot intensywnieje i robi się coraz bielszy, powinniśmy sprawdzić u dentysty czy nie jest to atak grzybicy. Należy pamiętać, iż na rozwój grzybicy ma przyjmowanie antybiotyków i niektórych leków, które prowadzą do zachwiania równowagi flory bakteryjnej m.in. w jamie ustnej. Kandydozę jamy ustnej zwykle diagnozuje się u osób, które przyjmują sterydy, są poddawane chemioterapii lub immunosupresji. Białemu nalotowi przeważnie towarzyszy dziwny posmak w ustach. Zmiana na języku może sygnalizować, iż mamy problemy z żołądkiem lub też nasza dieta jest nieodpowiednia – m.in. pijemy za dużo herbaty lub kawy. Biały nalot na języku może wynikać ze zbyt małej ilości przyjmowanych płynów lub nadmiernego stosowania płynów do płukania ust zawierających nadtlenek wodoru (woda utleniona). Biały nalot na języku może również sugerować, takie choroby czy dolegliwości jak: – kiłę – język ma wtedy biało-szarawy kolor; – dur brzuszny – charakterystyczne jest, iż biało-szary nalot pojawia się w niektórych miejscach, a pozostałe części języka są czerwone; – rogowacenie białe (inaczej leukoplakia) – na języku widzimy białe plamy, dochodzi też do nagromadzenia zrogowaciałych komórek. Choroba ta dotyczy zwłaszcza palaczy i jest sygnałem, iż  w organizmie zaczęły wytwarzać się komórki rakowe; – dolegliwości ze strony żołądka, wrzody, stan zapalny układu trawiennego; – problemy z sercem; – cukrzycę; – HIV; – niedobór witamin; – różnego typu choroby powodujące oddychanie przez usta, które prowadzą do wysychania języka i pojawienia się białego nalotu, np. przerost migdałka gardłowego; – kandydozę jamy ustnej (grzybica jamy ustnej) – spowodowana przez grzyby lub drożdżaki o nazwie Candida albicans. Jej najczęstszymi objawami są: gęsty biały nalot na języku, często rozprzestrzeniający się do gardła oraz piekące wypryski skórne i wysypka. Leczenie grzybicy jamy ustnej Jeśli nasz lekarz zdiagnozuje grzybicę to niezbędne będzie przyjmowanie leków anty-grzybiczych. Aby nie doprowadzić do nawrotu choroby, należy kontynuować kurację także przez jakiś czas po ustąpieniu objawów. Nalot na języku może przybierać także inne barwy. Brązowy lub fioletowy język Gdy nasz język ma ciemnobrązową barwę język to możemy mieć problemy trawienne lub niedotlenienie organizmu. W przypadku zabarwienia języka na purpurowy, siny lub ciemnoszary kolor będzie to oznaczało, iż mamy niedobór witamin z grupy B12 i B2. Brązowy język może także sygnalizować, iż w naszym organizmie zgromadziła się duża ilość toksyn (toksemia). Żółty język jest objawem zaburzeń żołądkowych Żółty nalot na język może być wynikiem infekcji bakteryjnej lub cofaniem się kwasów żołądkowych. Osoby zmagające się z refluksem mają zaburzoną naturalną równowagę bakteryjną w obrębie jamy ustnej. Jeśli pijemy za dużo kawy lub też spożywamy w nadmiernych ilościach pikantne potrawy to także nasz język może się zabarwić na żółto. Niekiedy żółty kolor języka wynika z choroby wrzodowej żołądka. Zielony nalot na języku Mądrości medycyny chińskiej głoszą, iż zielonkawy, gruby nalot w strefie wątroby na języku może świadczyć o osłabieniu tego narządu. Ponadto mogą wystąpić także zgrubienia i krosty. Czerwony nalot na języku – przyczyny Choroby wątroby sugeruje także czerwony nalot brzegów języka. Powodem do niepokoju będzie intensywna czerwona barwa tego organu, gdyż będzie oznaczać problemy z pęcherzykiem żółciowym. Czarny, włochaty język Przerażenie może wywoływać czarny, pokryty twardymi „włoskami’ język. Od razu pojawiają się w naszej głowie równie czarne myśli sugerujące poważną chorobę. Co powoduje powstawanie włochatego języka i czy faktycznie jest on groźny dla naszego zdrowia?  Czarny nalot na języku to wynik wydłużenia się brodawek nitkowatych, które pokrywają powierzchnię języka. Ich przerost powoduje łatwiejsze osadzanie się na nich resztek pokarmowych oraz bakterii. Na skutek tego procesu język nabiera specyficznego wyglądu, gdyż długie brodawki, na których pojawia się czarny kolor, imitują twarde włoski. Język włochaty obejmuje zazwyczaj tylną część języka, często towarzyszy mu nieświeży, cuchnący oddech. Należy zaznaczyć, iż czasem przebarwiona powłoka może przyjmować różne kolory: nie tylko czarny, lecz także żółty, biały, brązowy lub zielony. Najważniejsza jest higiena jamy ustnej, w tym języka! Jak głosi przysięga Hipokratesa „lepiej zapobiegać niż leczyć”, dlatego tak istotna jest właściwa higiena całej jamy ustnej. O szczotkowaniu zębów pamiętamy wszyscy, ale już o języku niekoniecznie. Zwróćmy uwagę na codzienne szczotkowanie języka, a w ten sposób zapobiegniemy tworzeniu się na nim nalotu. Jak czyścić język? Jest to dziecinnie proste. Wystarczy nam zwykła szczoteczka do zębów. Większość szczoteczek do zębów z tyłu główki ma specjalne wypustki, dzięki którym z powodzeniem możemy oczyścić język. Mycie języka polega na pocieraniu odwrotem główki jego powierzchni w kierunku od tyłu do przodu, co pozwala usunąć znajdujące się na niej osad i bakterie. W sklepach drogeryjnych czy aptekach można znaleźć także specjalne skrobaczki do języka, wyglądem przypominające maszynkę do golenia. Akcesorium tym należy kilkakrotnie przejechać po powierzchni górnej i bocznej języka od jego nasady aż po czubek. Pamiętajmy, aby po skończeniu tej czynności dokładnie umyć skrobaczkę, a jamę ustną wypłukać płynem.  

Choroby przyzębia, Profilaktyka, Zdrowie

Torbiel zębowa: przyczyny, leczenie, zagrożenia

Podczas badań kontrolnych przez przypadek Twój stomatolog zauważył na zdjęciu RTG zmianę w postaci torbieli zębowej. Zastanawiasz się, co to dokładnie oznacza i jak ją należy leczyć. Wczesne wykrycie i leczenie torbieli zębowej może zapobiec przykrym i czasem groźnym powikłaniom. Czym jest torbiel i kiedy powstaje? Bezpośrednią przyczyną powstawania torbieli korzeniowej jest przewlekłe zapalenie tkanek okołowierzchołkowych zęba. Torbiel korzeniowa może występować w tkance kostnej szczęki lub żuchwy. Miejscem, gdzie ona najczęściej występuje jest obszar twarzoczaszki. Objawy Jak rozpoznać, że rozwijają się takie zmiany chorobowe? Nie jest to proste, gdyż w początkowym stadium pacjent nie uskarża się na żadne bóle, a sama torbiel rozwija się bezobjawowo. Może zostać wykryta podczas zdjęć RTG, najczęściej stomatolog zleca wykonanie zdjęcie pantomograficznego oraz zdjęcia wewnątrzustnego. Na zdjęciu RTG jest ona widoczna jako jednolite przejaśnienie o gładkich zarysach, które jest wyraźnie oddzielone od otoczenia. Chorobie często towarzyszy pojawienie się przetoki na dziąśle. Leczenie torbieli Najczęściej lekarze decydują się na jej operacyjne usunięcie. Zabieg jest przeprowadzany przez lekarza chirurga szczękowego. Mniejsze torbiele o średnicy nie większej niż 8 mm zwykle zostają wyleczone po odpowiednim leczeniu endodontycznym zęba przyczynowego. Nieleczone torbiele mogą osiągnąć duże rozmiary, przez co naciskają na sąsiednie tkanki. Takie działanie może prowadzić do różnych stanów chorobotwórczych oraz powikłań. Zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym, na życzenie pacjenta można wykonać go w znieczuleniu całkowitym. Zazwyczaj operacje wyłuszczenia torbieli są połączone z wycięciem korzenia zęba przyczynowego lub wyrwaniem zęba.  Powstały ubytek kostny zostaje uzupełniony materiałem kościozastępczym.  Rutynowo wyciętą torbiel wysyła się do badania histopatologicznego, aby upewnić się, iż nie nastąpiły zmiany nowotworowe. Czy zabieg ten jest bolesny? Tak jak wcześniej wspominaliśmy, usuniecie torbieli jest wykonywane w znieczuleniu ogólnym lub miejscowym, zatem nie musimy się obawiać bólu, który wystąpi dopiero po zabiegu. Dzieje się tak z powodu urazu tkanek wyrostku zębodołowego. Zazwyczaj po usunięciu torbieli pojawia się obrzęk. W takim przypadku lekarz stomatolog przepisuje antybiotyk, leki przeciwbólowe i płukanki przeciwzapalne, a ból i obrzęk szybko ustępują. Przyczyny powstawania torbieli Rozwój torbieli jest, jak już wcześniej zostało wspomniane, efektem zapalenia tkanek okołowierzchołkowych korzenia zęba. Jak to zazwyczaj bywa jego przyczyną są bakterie, które mogą dostać się przez kanał zębowy, zakażony na skutek choroby próchniczej. Zdarza się, iż torbiel okołowierzchołkowa powstaje w wyniku nieprawidłowo wykonanego leczenia kanałowego lub jest powikłaniem po nim. Zagrożenia w przypadku nieleczonych torbieli Taka zmiana chorobowa może wypełniać duże fragmenty kości. W związku z czym będą one bardziej podatne na urazy. Zęby mogą ulegać rozchwianiu, a w efekcie także wypadać. Poza bezpośrednimi skutkami ciężkie stany zapalne i otorbienie korzenia zęba mogą być przyczyną poważniejszych powikłań. Oprócz zakażenia zmiany i jej zropienia, możemy być –  w bardzo rzadkich przypadkach -narażeni na powstanie zmiany nowotworowej. Zalecenia po usunięciu torbieli Po zabiegu usunięcia należy szczególnie dbać o higienę jamy ustnej. Zęby, a zwłaszcza miejsce operowane, powinno się myć szczoteczką o miękkim włosiu. Przez pierwsze 24 godziny po zabiegu nie należy płukać ust płynem. Bolące miejsce można okładać zimnymi kompresami, np. z lodem. Powinniśmy zadbać o to, by nie wydmuchiwać nosa – w celu jego oczyszczenia należy stosować krople i spray‘e, takie jak podczas kataru. Parę dni po zabiegu może utrzymywać się opuchlizna, która zazwyczaj schodzi po 4, 5 dniach. Dentyści polecają, aby w czasie rekonwalescencji spożywać miękkie potrawy: ryby, gotowany kurczak, gotowane warzywa, makarony, ziemniaki (tłuczone), ale najlepiej by były one niegorące. Po 10 dniach od operacji lekarz ściąga założone szwy.  

Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka, Zdrowie

Guma do żucia i jej wpływ na zęby

Uwielbiają ją żuć zarówno starsi, jak i młodsi. Pomaga rozładować napięcie, oczyszcza zęby z resztek jedzenia, odświeża oddech. Zaleca się, aby po posiłku sięgać po gumy bez cukru, gdyż zwiększają one poziom pH w ustach i tym samym zapobiegają powstawaniu próchnicy. Jakie są inne pozytywne oraz negatywne strony żucia gumy do zębów? Guma do żucia i jej historia  Historia gumy do żucia sięga starożytności. Nasi przodkowie – starożytni mieszkańcy Grecji i Indonezji oraz Indianie amerykańscy używali żywicy z kory drzewa gumowego Pistacia lentiscus, aby oczyszczać zęby i odświeżać oddechu. W Ameryce takim zastosowaniem żywicy zainteresowali się także biali osadnicy, a wielka popularność tego produktu spowodowała, że w XVIII stuleciu ekstrakty gumy do żucia stały się przedmiotem handlu. Ojcem gumy do żucia jest Amerykanin John Curtis. W połowie XIX wieku na rynku pojawiała się stworzona przez niego „Czysta guma świerkowa ze stanu Maine”, która przypominała doskonale nam znaną gumę do żucia. Z czasem – aby sprostać wymaganiom klientów –  wyrób ten coraz bardziej udoskonalano i uatrakcyjniano smakowo oraz zapachowo za pomocą ekstraktów i esencji owocowych. Sposób wytwarzania gumy do żucia został opatentowany przez Wiliama i Sample w 1869 roku. Guma do żucia i oczyszczanie zębów Mówiąc o zaletach gumy do żucia przede wszystkim wymienia się jej oczyszczające działania. Takie właściwości mają wyłącznie gumy bez cukru, w których rolę słodzika spełniają substancje takie jak sorbitol i ksylitol. Sorbitol jest odpowiedzialny za utrzymanie wilgoci w jamie ustnej, wywołuje także efekt chłodzący i odświeżający. Należy jednakże pamiętać, iż sorbitol stymuluje pracę jelit, przy czym zbyt duża dawka sorbitolu może wywołać biegunkę. Chroni on także przed obniżeniem pH szkliwa zębów poniżej 5,5, dzięki czemu zęby nie są narażone na działanie niszczących kwasów. Druga substancja – ksylitol zapobiega powstaniu próchnicy i wykazuje działanie bakteriostatyczne. Jeśli nie mamy możliwości umycia zębów po posiłku (np. w podróży, po firmowym lunchu) to warto sięgnąć po gumę bez cukru. Żucie gumy stymuluje wydzielanie śliny, która neutralizuje kwasy powstałe w jamie ustnej i wypłukuje resztki pokarmowe, przez co dbamy o zdrowie zębów. Dodatkowo wspomniane substancje słodzące wykazują niewielkie działanie przeciwbakteryjne. Pamiętajmy jednak, iż wszystko ma swoje granice, dlatego aby guma korzystnie wpływała na higienę jamy ustnej musimy przestrzegać tych zasad: 1. Nie powinno się ją żuć dłużej niż 10 do 15 minut. Czas ten w zupełności wystarczy, aby przywrócić neutralne pH jamy ustnej. Lekarze przestrzegają przez zbyt długim i częstym żuciem, gdyż może ono nienaturalnie obciążać staw skroniowo-żuchwowy. Ponadto, może dojść może do przerostu mięśni żwaczy, a u osób przyzwyczajonych do żucia z jednej strony szczęki do asymetrii twarzy. 2. Spowodowany żuciem gumy przerost mięśni żwaczy może spowodować bruksizm, czyli kłopotliwe i niebezpieczne dla naszego szkliwa zgrzytanie zębami w nocy (o brusizmie pisaliśmy we wcześniejszym artykule na naszym blogu). Podsumowując, żucie gumy bez cukru przynosi takie korzyści jak:- – stymulacja wydzielania śliny, – wzmacnia naturalne ślinowe mechanizmy obrony przed próchnicą, – blokuje niszczenie zębów przez kwasy, – wpływa dobroczynnie na stan szczęki i żuchwy, – odpowiada za remineralizację powierzchni zęba, – działa bakteriobójczo, – uspokaja, – obniża apetyt, – pomaga w rzuceniu palenia, – odświeża oddech. Ciekawostką jest fakt, iż pojawiły się nawet patenty na gumę  do żucia o działaniu polerującym i oczyszczającym zęby z kamienia, a nawet niszczącej drobnoustroje w jamie ustnej. Stosowanie gumy do żucia jest pomocne w codziennej pielęgnacji zębów, jednakże w żadnym wypadku nie może być zastępstwem dla szczotkowania zębów rano i wieczorem. # guma do żucia

nitkowanie zębów
Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka

Nić dentystyczna – jaką wybrać i jak używać?

Jak podają statystyki aż 90 procent polskiego społeczeństwa zmaga się z próchnicą. Próchnica jest wywołana przez bakterie kwasotwórcze, przetwarzające resztki jedzenia na kwasy, a te osłabiają szkliwo tym samym doprowadzając do powstawania ubytków, dlatego tak istotna jest właściwa higiena jamy ustnej. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż samo mycie zębów nie wystarczy! Siedliskiem bakterii są zwłaszcza przestrzenie między zębami, bo niezwykle trudno jest z nich usunąć osad za pomocą szczoteczki. Pomocna okaże się nić dentystyczna. W naszym artykule możecie przeczytać, jak nitkować zęby i jakie nici dentystyczne wybrać by mieć piękne, zdrowe zęby. Nić dentystyczna – historia powstania Historia stosowania nici dentystycznych sięga zamierzchłych czasów, bo już zęby ludzi pierwotnych nosiły ślady zabiegów higienicznych przypominających użycie nici czy wykałaczek. Za ojca i wynalazcę nici dentystycznych uznaje się amerykańskiego dentystę doktor Parmly, który w 1815 zalecał swoim pacjentom, aby do czyszczenia swoich zębów używali nici jedwabnych, gdyż były one cienkie i mocne. W 1882 nici dentystyczne były już produkowane na skalę masową. Po II wojnie światowej jedwab zastąpiono nylonem. Higiena jamy ustnej to także nitkowanie! Wydaje Ci się, że gdy regularnie szczotkujesz zęby po każdym posiłku to próchnica nie zaatakuje twoich zębów? To nieprawda, bo w przestrzeniach między zębami zbierają się bakterie kwasotwórcze, które już w 10 minut po jedzeniu produkują nalot – jest to płytka nazębna. W jej skład wchodzą m.in. drobnoustroje, złuszczone komórki nabłonka, składniki śliny czy resztki pokarmowe. Obniżone pH w ustach skutkuje demineralizacją szkliwa czy też zapaleniem szkliwa. Aby zapobiec powstawaniu złogów między zębami należy nitkować zęby. Podczas wizyty kontrolnej w  gabinecie stomatologicznym lekarz od razu rozpozna czy używamy nitki dentystycznej. Gdy nie nitkujemy zębów, bardzo często w miejscach ich styku tworzą się przebarwienia lub ubytki. W szczelinach zalega nieraz kamień, a dziąsła są zaczerwienione. Dlaczego nie korzystamy z nici dentystycznych? Najczęściej powodem rezygnacji z nitki jest lenistwo. Kolejny powód to brak czasu, niektórzy zasłaniają się ciasno ułożonymi zębami i tym, iż bardzo trudno jest im się dostać w przestrzenie między zębami. Usprawiedliwieniem może być także nieznajomość techniki nitkowania zębów – jeśli nie wiemy, jak prawidłowo nitkować zęby możemy zapytać stomatologa lub higienistki stomatologicznej, którzy z chęcią pokażą nam najprostszą metodę. Ponadto w internecie można znaleźć różne filmiki prezentujące, jak nitkować zęby. Nić dentystyczna – czy wiesz, jak jej używać? Używanie nitki nie jest skomplikowane, a ma bardzo pozytywny wpływ na stan naszej jamy ustnej – głównym zadaniem nici jest usunięcie bakterii i płytki nazębnej. Dentyści zalecają, aby na nitkowanie zębów przeznaczyć od 3 do 5 minut, ale nawet minuta tego zabiegu będzie zbawienna dla zdrowia. Warto wykonać tę czynność przed szczotkowaniem zębów. Wystarczy oderwać kawałek nici o długości około 30 cm. Następnie zawinąć jej końce na środkowe palce obu rąk. Kolejno chwytamy nić między palcami wskazującym i kciukiem, po czym wprowadzamy ją między dwa zęby. Kiedy nić dojdzie do linii dziąseł, wystarczy utworzyć nią kształt litery C i przesuwać z dołu do góry. Teraz wyjmujemy nitkę spomiędzy zębów i powtarzamy te czynności z innym odcinkiem nici w kolejnym zębie. Nie należy pomijać zębów dalej położonych, bo właśnie w nich najczęściej rozwija się próchnica. Rodzaje nici dentystycznych W aptekach czy drogeriach mamy ogromny wybór nici dentystycznych. Różnią się one materiałem, z którego zostały wykonane, grubością oraz smakiem, dlatego tak naprawdę wszystko zależy od naszych indywidualnych preferencji i potrzeb. Najważniejsze by nitka łatwo wchodziła między szczeliny zębowe. Jeżeli nie do końca jesteśmy pewni, którą nić dentystyczną wybrać, to dobry stomatolog z pewnością wyjaśni nam i doradzi, jaka nitka będzie odpowiednia. Typy nici dentystycznych: – Niewoskowane. – Woskowane –jak sama nazwa wskazuje są nasączone lub pokryte warstwą wosku. Należy je stosować po umyciu zębów. – Wybielające. – Z fluorem – dodatkowa ochrona przed próchnicą zębów i paradontozą – Miętowe – odświeżają oddech. – Antybakteryjne. Nici dentystyczne mają trzy grubości. Np. do czyszczenia szerokich przestrzeni między zębami, aparatów ortodontycznych (zębowych) czy mostów świetnie sprawdzi się nić typu Super Floss. Jej struktura przypomina gąbkę, która rozszerza się po zetknięciu się ze śliną. Gdy nasze zęby ściśle do siebie przylegają, to koniecznie zdecydujmy się na cienką nić dentystyczną. Cienkie i delikatne nici sprawdzą się również w przypadku gdy nasze dziąsła krwawią. Kto może używać nitki dentystyczne? Stosowanie nitki dentystycznej nie zaleca się jedynie dzieciom do 10. roku życia.  Poza tym wyjątkiem wszystkie osoby dorosłe powinny nitkować zęby, gdyż jak już wspominaliśmy – w ten sposób zapobiegniemy powstawaniu wielu chorób jamy ustnej. Jeśli ktoś z różnych przyczyn nie może czyścić zębów przy pomocy dwóch dłoni (np. z powodu niepełnosprawności, złamana ręka, itp.), to może sięgnąć po specjalne uchwyty na nici. Dzięki temu możliwe jest nitkowanie przy pomocy jednej ręki. Używanie nici dentystycznej zapewni nam zdrowy i piękny uśmiech. Regularne nitkowanie pozwoli szybko i bezpiecznie pozbyć się resztek pokarmów oraz zgromadzonego osadu, który negatywnie wpływa na nasze zęby. Nawet najlepsza szczoteczka do zębów – także elektryczna nie zastąpi nitki, bo nie jest w stanie tak dokładnie wyczyścić przestrzenie międzyzębowe. # nić dentystyczna

Prywatne Centrum Stomatologiczne

Stomatolog – Dentysta – Gabinet Stomatologiczny – Prywatne Pogotowie Stomatologiczne – Olsztyn – Zawsze blisko swoich pacjentów

ul. Pstrowskiego 14D/1
10-602 Olsztyn
Województwo warmińsko-mazurskie

Copyright © Wszystkie prawa zastrzeżone | Teresa Rokicka-Morabet, Abdellatif Morabet 2016-2025