89 543 60 67

513 100 313

Higiena jamy ustnej

gabinet dentystyczny
Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka, Różne, Zdrowie

Odwiedzaj regularnie gabinet stomatologiczny – czyli jak Polak dba o zęby?

W powszechnym mniemaniu wizyta w gabinecie dentystycznym jest niczym odwiedziny w komnacie tortur, na samą myśl o niej większość Polaków oblewa się zimnym potem. Ten stereotyp, iż dentysta – sadysta wyrządzi nam krzywdę ma odzwierciedlenie w statystykach dotyczących częstotliwości wizyt Polaków u swoich stomatologów. Badania potwierdzają, iż Polacy nie przywiązują wagi do stanu swojej jamy ustnej, paraliżuje ich strach przed kontaktem z dentystą, a próchnica jest jedną z najczęściej występujących chorób. W naszym artykule pragniemy zaprezentować dane dotyczące świadomości Polaków na temat higieny jamy ustnej, tym samym chcemy zwrócić uwagę, jak istotna jest profilaktyka, gdyż „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Statystyczny Polak w gabinecie stomatologicznym Przeciętnie powinniśmy chodzić do dentysty na wizyty kontrolne co pół roku, jednakże jak pokazują statystyki Polacy omijają gabinet stomatologiczny szerokim łukiem. Zgodnie z badaniami  Światowej Federacji Dentystycznej, Polak chodzi do dentysty 0,8 razy w ciągu roku, wynik ten jest poniżej średniej europejskiej, która jest ponad połowę wyższa i wynosi 1,3 razy na rok. Jeśli wierzyć badaniom to co czwarty Polak nie był u stomatologa od minimum 5 lat. Na pocieszenie warto dodać, że są narody, które jeszcze rzadziej siadają na fotelu – są to Meksykanie, a ich częstotliwość wizyt to zaledwie 0,1 razy w ciągu 12 miesięcy, czyli raz na 10 lat! Do gabinetów stomatologicznych rzadko zaglądają także mieszkańcy Turcji  (0,3 razy w ciągu 12 miesięcy), Chilijczycy (0,7 razy na rok). Zapewne zdziwimy się, iż Polacy wyprzedzają Luksemburczyków (0,6 razy na rok) i Brytyjczyków (0,7 razy na rok). Mówi się, iż „Polak, Węgier, dwa bratanki” i przysłowie to ma odzwierciedlenie w częstotliwości wizyt Węgrów, gdyż mają oni dokładnie taką samą średnią jak my. Zatem od kogo możemy się uczyć dbałości o zęby? W rankingu częstotliwości wizyt pierwsze miejsce zajmują Japończycy (3,2), kolejno: mieszkańcy Izraela (2,3), Holendrzy i Belgowie (po 2,1), a także Czesi (1,8), Francuzi (1,7), Hiszpanie i Koreańczycy (po 1,6), Słowacy (1,5), Niemcy, Estończycy i Australijczycy (po 1,4). Gabinet stomatologiczny: wizyta  jako ostateczność Polacy zazwyczaj decydują się na pójście do dentysty, gdy bardzo boli. Skłania ich do tego albo duża, przeszkadzająca dziura, albo uporczywy ból. Warto zaznaczyć, iż co drugi Polak, gdy go boli ząb, zanim pójdzie do dentysty, zażywa środki przeciwbólowe. Wiele osób przychodzi do gabinetu stomatologa dopiero wtedy, gdy tabletka przestaje działać. Ponadto, spory odsetek Polaków gdy boli ich ząb idą do dentysty tylko po to, żeby go wyrwać – nie chcą, aby był on leczony. Skutki takich zachowań są przerażające. Niemal co drugi Polak w wieku 65+ jest bezzębny. Wynik ten plasuje nas w haniebnej czołówce wśród krajów UE. Powodem do dumy nie jest także fakt, iż tylko 5 proc. dorosłych Polaków ma pełne uzębienie, a coraz młodsze osoby (nawet 40-latkowie) sięgają po całkowite protezy. Opracowane przez Ministerstwa Zdrowia dane podają, iż prawie 10 procent mężczyzn i 3 procent kobiet nigdy nie odwiedziło gabinetu dentystycznego. W XXI wieku dostęp do środków higienicznych we wszystkich regionach naszego kraju jest nieograniczony, a  jeśli wierzyć statystykom aż 800 tys. Polaków nie ma i nigdy nie miało własnej szczoteczki do zębów! Przerażające, prawda? Czego boją się Polacy podczas wizyt u dentysty? Jest kilka powodów, dla których Polacy rezygnują z regularnych kontroli stomatologicznych. Są to: ból, złe podejścia dentysty, zapach i koszty, które pacjenci muszą ponosić. Wymienia się także strach przed dźwiękiem wiertła – aż 43 procent Polaków boi się tego odgłosu. Przyczyną obaw dla 18 procent Polaków jest także stan ich uzębienia, wstydzimy się tego, iż niewłaściwie dbamy o nasze zęby. Zamartwiamy się również tym,  czy dentysta okaże się dobrym specjalistą (33 procent osób ma takie obawy). 25 procent stresuje się na widok kolejki, a ponad 15 procent – drażni i niepokoi lekceważący stosunek lekarza. Zapach paraliżuje 35 procent. Nie taki stomatolog straszny, jak go malują… Współczesny rozwój technologii wykorzystywanej podczas leczenia stomatologicznego minimalizuje nieprzyjemności. Możemy zapomnieć o przykrym dźwięku wiertarki, obecnie w gabinetach lekarze posługują się cichymi urządzeniami, natomiast samo leczenie dzięki silniejszym środkom znieczulającym jest prawie bezbolesne. Wspomniana kwestia nieprzyjemnego zapachu także została rozwiązana, bowiem płyny do płukania ust mogą mieć smak coli czy czekolady, a najczęściej są owocowe. Oczywiście, niektóre środki dezynfekujące mają swój zapach, ale nie jest to ten zapach, który przyprawiał o mdłości i jednoznacznie kojarzył się z dentystą. W przełamaniu bariery lęku pomocny jest także wygląd i zachowanie lekarza. Dobre podejście stomatologa zmniejsza stres u 58 procent pacjentów. Nie bez znaczenia jest także atrakcyjność fizyczna lekarza lub lekarki. Pacjenci potwierdzili, iż dobrze prezentująca się dentystka czy przystojny dentysta koją nerwy 22 procent z nas. Dla 34 procent zwykłe podanie ręki przez lekarza działa jak tabletka uspokajająca. Według statystyk, dla 90 procent badanych uśmiech stomatologa i jego wesołe podejście są najlepszymi lekami na nerwy. Podobnie postrzega się dentystę-gadułę, który potrafi nas zając interesującą konwersacją – taki stomatolog to skarb dla 42 procent Polaków. Profilaktyka: odwiedzaj regularnie gabinet stomatologiczny  Regularne kontrolowanie stanu swojej jamy ustnej pozwoli nam cieszyć się pięknymi, zdrowymi zębami aż do późnej starości. Pamiętajmy także o ich dokładnym szczotkowaniu po każdym posiłku – przynajmniej przez 3 minuty (zgodnie ze statystykami niestety tylko 25 procent Polaków deklaruje, że to robi!) oraz nitkowaniu przestrzeni międzyzębowych. Ktoś kto zaniedbuje wizyty kontrolne może być narażony na rożne infekcje czy choroby zębów. Warto regularnie odwiedzać gabinet stomatologiczny, tym bardziej, że są to raczej wizyty kontrolne, których naprawdę nie trzeba się obawiać. Dzięki regularnemu sprawdzaniu twoich zębów przez stomatologa na pewno będą one zdrowe i mocne, nie narażone na żadne infekcje. Najlepiej jest odwiedzać gabinet stomatologiczny raz na pół roku. # gabinet dentystyczny # gabinet stomatologiczny # stomatolodzy # dentysta # dobry dentysta # dobry stomatolog # dentysta stomatlog # profilaktyka # leczenie kanałowe # usuwanie zębów    

ruszające się zęby
Choroby przyzębia, Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka, Zdrowie

Ruchomość zębów – przyczyny, leczenie

Jak podają badania aż 70-80 procent ludzi boryka się z problemem paradontozy. To właśnie ta choroba jest powodem tzw. „ruchomości zębów”. Co kryje się pod tym stwierdzeniem? Otóż jest to bowiem wychylenie korony klinicznej zęba w stosunku do kości wyrostka zębodołowego. Ocena stanu zębów – określenie stopnia ruchomości Lekarze stosują dwa rodzaje pomiarów stopnia wychylenia: statycznym pomiarem ruchomości (wychylenie zęba podawane w milimetrach) lub dynamicznym pomiarem ruchomości (mechanoelektronicznie urządzeniem zwanym Periotestem). Aby ocenić stan naszych zębów można także posłużyć się skalą Halla. Wystarczy dotknąć ząb za pomocą rękojeści lusterka lub palcem własnej ręki. Hall wyróżnił następujące klasy: 0 stopień ruchomości – minimalna ruchomość w kierunku wargowo językowym 1 stopień ruchomości – ruchomość w kierunku wargowo-językowym do 1 mm 2 stopień ruchomości – ruchomość w kierunku wargowo-językowym od 1 do 2 mm 3 stopień ruchomości – ząb rusza się nie tylko w kierunku wargowo- językowym, ale także w wymiarze pionowym przez co niemożliwe jest prawidłowe zwarcie. Ruchomość zębów najczęściej pojawia się około 30. roku życia, ale zęby zaczną się ruszać najczęściej dopiero po paru latach jej trwania.  Rozchwianie zębów jest sygnałem, że choroba przyzębia jest w zaawansowanym stadium, a nawet może dojść do utraty zębów. Gdy pojawią się pierwsze objawy ruchomości nie zwlekajmy z wizytą u naszego stomatologa, gdyż dzięki temu je ocalimy. Ruchomość zębów – najczęstsze przyczyny Zęby mogą się ruszać u pacjentów z tzw. zgryzem urazowym. Sytuacja taka ma miejsce w momencie gdy jeden lub kilka zębów jest poddanych zbyt dużym siłom przy zgryzie i to prowadzi do uszkodzenia tkanek utrzymujących ząb w zębodole. Spowodowane jest to przez np. zbyt wysokie wypełnienie, koronę, most czy występowanie bocznych sił żucia. Ruchomość zębów może być także wynikiem zmiany wielkości powierzchni korzeni. Dochodzi do niej w wyniku powikłań po leczeniu ortodontycznym, zapaleniu lub urazie, prowadzących do resorpcji korzeni. Zęby zaczynają się ruszać z powodu zmian w ozębnej, w więzadłach wokół korzeni, odkształcania się wyrostka zębodołowego. Osoby cierpiące na bruksizm, czyli zgrzytanie zębami mogą także być narażone na ruchomość zębów. Warto wspomnieć o fizjologicznej ruchomości zębów – dotyczy ona zębów mlecznych i zachodzi podczas ich wymiany na zęby stałe. Leczenie Odpowiednia profilaktyka może powstrzymać rozwój choroby. Trzeba jednak stosować się do zaleceń lekarzy, wprowadzić do diety produkty bogate w mikroelementy oraz dbać o higienę jamy ustnej. Gdy zęby są niestabilne i rozchwiane lekarz zaleci przeprowadzenie zabiegu szynowania (szynami stałymi lub tymczasowymi).    

ozdabianie zębów
Estetyka uśmiechu, Higiena jamy ustnej, Ogólnie

Biżuteria w jamie ustnej

Moda na ozdabianie języka lub warg kolczykiem od dłuższego czasu jest popularna zwłaszcza wśród młodzieży. Niestety, jak głosi przysłowie: „nie wszystko złoto, co się świeci”, bo choć taka biżuteria ładnie się prezentuje to może stać się przyczyną wielu kłopotów. Jak podają statystyki ponad 70 proc. osób mających piercing prędzej czy później trafia do dentysty z uszkodzonymi zębami. Nieprzyjemności spotykają najczęściej kobiety poniżej 18 roku życia. Stanowią one aż 90% wszystkich przypadków uszkodzenia zębów i szkliwa przez kolczyk. Dlaczego noszenie piercingu jest tak groźne dla naszych zębów? Czy warto niszczyć piękne i zdrowe zęby dla chwilowego kaprysu? Kiedy najczęściej dochodzi do uszkodzeń zębów? Noszenie kolczyka na języku może bardzo szybko negatywnie wpłynąć na stan zębów. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, iż podczas snu czy zabawy kolczykiem zęby mogą zostać uszkodzone. Co więcej, zwykłe kichnięcie może spowodować uszkodzenie jedynki! Posiadacze piercingu zgłaszają się do dentysty ze złamaniami, ukruszeniami, a nawet wybiciem zębów. Zagrożone są przede wszystkim jedynki i dwójki górne oraz zęby przednie dolne, o które obija się kolczyk. Urazy mechaniczne zębów to nie jedyne zmartwienie, gdyż noszenie takiej ozdoby powoduje także podrażnienie przyzębia oraz przyczynia się również do odsłonięcia szyjek zębowych i utraty stabilności zęba. U wielu pacjentów obserwuje się również szybko postępujące zmiany próchnicowe oraz nadwrażliwość zębów, będącą efektem odsłoniętych kanalików zębinowych. Ponadto, obijający się o zęby kolczyk regularnie uszkadza szkliwo, zdzierając powłokę zabezpieczającą. Zazwyczaj osoby zakładające kolczyk (młode kobiety w wieku 16-21 lat) mają zdrowe, mocne zęby. Z czasem kolczyk sprawia, iż na powierzchni szkliwa pojawiają się mikropęknięcia, tym samym jest to najkrótsza droga do próchnicy i innych chorób jamy ustnej. Kolczyk w języku również bardzo niekorzystnie wpływa na stan błon śluzowych jamy ustnej. Dr Liran Levin z Uniwersytetu Alberta w Kanadzie przeprowadził badania, które wykazały, iż u blisko 52% noszących piercing w języku pojawiły się obrzęki i podrażnienia błon śluzowych. Jest to spowodowane nieustannym ocieraniem się kolczyka o śluzówkę – tworzą się trudne do wyleczenia stany zapalne. Należy pamiętać, iż w skrajnych przypadkach przewlekłe stany zapalne mogą skończyć się nawet zmianami nowotworowymi! Uszkodzony ząb – co zrobić? Jeśli przypadkowo doszło do pęknięcia szkliwa, złamania zęba czy zaobserwowaliśmy niepokojące objawy (przykry zapach z ust, ból dziąseł) to niezwłocznie należy udać się do swojego dentysty.  Dobry stomatolog bez trudu naprawi ubytek, dzięki czemu nie musimy się obawiać rozwoju próchnicy czy stanu zapalnego. Biżuteria nazębna Alternatywą dla kolczyka w języku jest biżuteria nazębna, która również pozwala młodemu człowiekowi się wyróżnić i jest całkowicie bezpieczna. Są to kryształki, gwiazdki czy małe delfinki mocowane specjalnym klejem na wybranym, przednim zębie. Założenie tej ozdoby jest bezbolesne, a kryształ utrzymuje się przez blisko rok. Kiedyś w taki sposób swojej zęby ozdabiali celebryci, piosenkarze, a teraz także zwykli pacjenci – przede wszystkim nastolatki. Założenie ozdoby trwa około 15 minut, a efekt jest długotrwały. Jeśli lekarz staranie zamocuje diamencik to będzie się on trzymał, aż do momentu zdjęcia w gabinecie. Tuż po zabiegu można normalnie spożywać posiłki, a cała procedura montażu przypomina standardową adhezję, dokładnie taką samą jak przy elementach stałych aparatów ortodontycznych. Higiena jamy ustnej Osoby noszące biżuterię w języku muszą pamiętać o higienie jamy ustnej. Zasady dbania o swoje zęby są takie same, jak w przypadku innych osób: zęby należy myć po każdym posiłku, a co najmniej 2 razy dziennie, przez 2-3 minuty, a także pamiętać o stosowaniu nici dentystycznych oraz płynów do płukania ust. Istotne jest, aby zwrócić uwagę na higienę języka oraz samej ozdoby: do płukania ust najlepiej jest używać płynów o działaniu antyseptycznym i antybakteryjnym, a także dokładnie oczyszczać język za pomocą szczoteczki lub skrobaczki – w pobliżu kolczyka mogą się odkładać resztki czy osad, który z czasem może powodować wydobywanie się nieprzyjemnego zapachu z ust.

Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka, Zdrowie

Guma do żucia i jej wpływ na zęby

Uwielbiają ją żuć zarówno starsi, jak i młodsi. Pomaga rozładować napięcie, oczyszcza zęby z resztek jedzenia, odświeża oddech. Zaleca się, aby po posiłku sięgać po gumy bez cukru, gdyż zwiększają one poziom pH w ustach i tym samym zapobiegają powstawaniu próchnicy. Jakie są inne pozytywne oraz negatywne strony żucia gumy do zębów? Guma do żucia i jej historia  Historia gumy do żucia sięga starożytności. Nasi przodkowie – starożytni mieszkańcy Grecji i Indonezji oraz Indianie amerykańscy używali żywicy z kory drzewa gumowego Pistacia lentiscus, aby oczyszczać zęby i odświeżać oddechu. W Ameryce takim zastosowaniem żywicy zainteresowali się także biali osadnicy, a wielka popularność tego produktu spowodowała, że w XVIII stuleciu ekstrakty gumy do żucia stały się przedmiotem handlu. Ojcem gumy do żucia jest Amerykanin John Curtis. W połowie XIX wieku na rynku pojawiała się stworzona przez niego „Czysta guma świerkowa ze stanu Maine”, która przypominała doskonale nam znaną gumę do żucia. Z czasem – aby sprostać wymaganiom klientów –  wyrób ten coraz bardziej udoskonalano i uatrakcyjniano smakowo oraz zapachowo za pomocą ekstraktów i esencji owocowych. Sposób wytwarzania gumy do żucia został opatentowany przez Wiliama i Sample w 1869 roku. Guma do żucia i oczyszczanie zębów Mówiąc o zaletach gumy do żucia przede wszystkim wymienia się jej oczyszczające działania. Takie właściwości mają wyłącznie gumy bez cukru, w których rolę słodzika spełniają substancje takie jak sorbitol i ksylitol. Sorbitol jest odpowiedzialny za utrzymanie wilgoci w jamie ustnej, wywołuje także efekt chłodzący i odświeżający. Należy jednakże pamiętać, iż sorbitol stymuluje pracę jelit, przy czym zbyt duża dawka sorbitolu może wywołać biegunkę. Chroni on także przed obniżeniem pH szkliwa zębów poniżej 5,5, dzięki czemu zęby nie są narażone na działanie niszczących kwasów. Druga substancja – ksylitol zapobiega powstaniu próchnicy i wykazuje działanie bakteriostatyczne. Jeśli nie mamy możliwości umycia zębów po posiłku (np. w podróży, po firmowym lunchu) to warto sięgnąć po gumę bez cukru. Żucie gumy stymuluje wydzielanie śliny, która neutralizuje kwasy powstałe w jamie ustnej i wypłukuje resztki pokarmowe, przez co dbamy o zdrowie zębów. Dodatkowo wspomniane substancje słodzące wykazują niewielkie działanie przeciwbakteryjne. Pamiętajmy jednak, iż wszystko ma swoje granice, dlatego aby guma korzystnie wpływała na higienę jamy ustnej musimy przestrzegać tych zasad: 1. Nie powinno się ją żuć dłużej niż 10 do 15 minut. Czas ten w zupełności wystarczy, aby przywrócić neutralne pH jamy ustnej. Lekarze przestrzegają przez zbyt długim i częstym żuciem, gdyż może ono nienaturalnie obciążać staw skroniowo-żuchwowy. Ponadto, może dojść może do przerostu mięśni żwaczy, a u osób przyzwyczajonych do żucia z jednej strony szczęki do asymetrii twarzy. 2. Spowodowany żuciem gumy przerost mięśni żwaczy może spowodować bruksizm, czyli kłopotliwe i niebezpieczne dla naszego szkliwa zgrzytanie zębami w nocy (o brusizmie pisaliśmy we wcześniejszym artykule na naszym blogu). Podsumowując, żucie gumy bez cukru przynosi takie korzyści jak:- – stymulacja wydzielania śliny, – wzmacnia naturalne ślinowe mechanizmy obrony przed próchnicą, – blokuje niszczenie zębów przez kwasy, – wpływa dobroczynnie na stan szczęki i żuchwy, – odpowiada za remineralizację powierzchni zęba, – działa bakteriobójczo, – uspokaja, – obniża apetyt, – pomaga w rzuceniu palenia, – odświeża oddech. Ciekawostką jest fakt, iż pojawiły się nawet patenty na gumę  do żucia o działaniu polerującym i oczyszczającym zęby z kamienia, a nawet niszczącej drobnoustroje w jamie ustnej. Stosowanie gumy do żucia jest pomocne w codziennej pielęgnacji zębów, jednakże w żadnym wypadku nie może być zastępstwem dla szczotkowania zębów rano i wieczorem. # guma do żucia

nitkowanie zębów
Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka

Nić dentystyczna – jaką wybrać i jak używać?

Jak podają statystyki aż 90 procent polskiego społeczeństwa zmaga się z próchnicą. Próchnica jest wywołana przez bakterie kwasotwórcze, przetwarzające resztki jedzenia na kwasy, a te osłabiają szkliwo tym samym doprowadzając do powstawania ubytków, dlatego tak istotna jest właściwa higiena jamy ustnej. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż samo mycie zębów nie wystarczy! Siedliskiem bakterii są zwłaszcza przestrzenie między zębami, bo niezwykle trudno jest z nich usunąć osad za pomocą szczoteczki. Pomocna okaże się nić dentystyczna. W naszym artykule możecie przeczytać, jak nitkować zęby i jakie nici dentystyczne wybrać by mieć piękne, zdrowe zęby. Nić dentystyczna – historia powstania Historia stosowania nici dentystycznych sięga zamierzchłych czasów, bo już zęby ludzi pierwotnych nosiły ślady zabiegów higienicznych przypominających użycie nici czy wykałaczek. Za ojca i wynalazcę nici dentystycznych uznaje się amerykańskiego dentystę doktor Parmly, który w 1815 zalecał swoim pacjentom, aby do czyszczenia swoich zębów używali nici jedwabnych, gdyż były one cienkie i mocne. W 1882 nici dentystyczne były już produkowane na skalę masową. Po II wojnie światowej jedwab zastąpiono nylonem. Higiena jamy ustnej to także nitkowanie! Wydaje Ci się, że gdy regularnie szczotkujesz zęby po każdym posiłku to próchnica nie zaatakuje twoich zębów? To nieprawda, bo w przestrzeniach między zębami zbierają się bakterie kwasotwórcze, które już w 10 minut po jedzeniu produkują nalot – jest to płytka nazębna. W jej skład wchodzą m.in. drobnoustroje, złuszczone komórki nabłonka, składniki śliny czy resztki pokarmowe. Obniżone pH w ustach skutkuje demineralizacją szkliwa czy też zapaleniem szkliwa. Aby zapobiec powstawaniu złogów między zębami należy nitkować zęby. Podczas wizyty kontrolnej w  gabinecie stomatologicznym lekarz od razu rozpozna czy używamy nitki dentystycznej. Gdy nie nitkujemy zębów, bardzo często w miejscach ich styku tworzą się przebarwienia lub ubytki. W szczelinach zalega nieraz kamień, a dziąsła są zaczerwienione. Dlaczego nie korzystamy z nici dentystycznych? Najczęściej powodem rezygnacji z nitki jest lenistwo. Kolejny powód to brak czasu, niektórzy zasłaniają się ciasno ułożonymi zębami i tym, iż bardzo trudno jest im się dostać w przestrzenie między zębami. Usprawiedliwieniem może być także nieznajomość techniki nitkowania zębów – jeśli nie wiemy, jak prawidłowo nitkować zęby możemy zapytać stomatologa lub higienistki stomatologicznej, którzy z chęcią pokażą nam najprostszą metodę. Ponadto w internecie można znaleźć różne filmiki prezentujące, jak nitkować zęby. Nić dentystyczna – czy wiesz, jak jej używać? Używanie nitki nie jest skomplikowane, a ma bardzo pozytywny wpływ na stan naszej jamy ustnej – głównym zadaniem nici jest usunięcie bakterii i płytki nazębnej. Dentyści zalecają, aby na nitkowanie zębów przeznaczyć od 3 do 5 minut, ale nawet minuta tego zabiegu będzie zbawienna dla zdrowia. Warto wykonać tę czynność przed szczotkowaniem zębów. Wystarczy oderwać kawałek nici o długości około 30 cm. Następnie zawinąć jej końce na środkowe palce obu rąk. Kolejno chwytamy nić między palcami wskazującym i kciukiem, po czym wprowadzamy ją między dwa zęby. Kiedy nić dojdzie do linii dziąseł, wystarczy utworzyć nią kształt litery C i przesuwać z dołu do góry. Teraz wyjmujemy nitkę spomiędzy zębów i powtarzamy te czynności z innym odcinkiem nici w kolejnym zębie. Nie należy pomijać zębów dalej położonych, bo właśnie w nich najczęściej rozwija się próchnica. Rodzaje nici dentystycznych W aptekach czy drogeriach mamy ogromny wybór nici dentystycznych. Różnią się one materiałem, z którego zostały wykonane, grubością oraz smakiem, dlatego tak naprawdę wszystko zależy od naszych indywidualnych preferencji i potrzeb. Najważniejsze by nitka łatwo wchodziła między szczeliny zębowe. Jeżeli nie do końca jesteśmy pewni, którą nić dentystyczną wybrać, to dobry stomatolog z pewnością wyjaśni nam i doradzi, jaka nitka będzie odpowiednia. Typy nici dentystycznych: – Niewoskowane. – Woskowane –jak sama nazwa wskazuje są nasączone lub pokryte warstwą wosku. Należy je stosować po umyciu zębów. – Wybielające. – Z fluorem – dodatkowa ochrona przed próchnicą zębów i paradontozą – Miętowe – odświeżają oddech. – Antybakteryjne. Nici dentystyczne mają trzy grubości. Np. do czyszczenia szerokich przestrzeni między zębami, aparatów ortodontycznych (zębowych) czy mostów świetnie sprawdzi się nić typu Super Floss. Jej struktura przypomina gąbkę, która rozszerza się po zetknięciu się ze śliną. Gdy nasze zęby ściśle do siebie przylegają, to koniecznie zdecydujmy się na cienką nić dentystyczną. Cienkie i delikatne nici sprawdzą się również w przypadku gdy nasze dziąsła krwawią. Kto może używać nitki dentystyczne? Stosowanie nitki dentystycznej nie zaleca się jedynie dzieciom do 10. roku życia.  Poza tym wyjątkiem wszystkie osoby dorosłe powinny nitkować zęby, gdyż jak już wspominaliśmy – w ten sposób zapobiegniemy powstawaniu wielu chorób jamy ustnej. Jeśli ktoś z różnych przyczyn nie może czyścić zębów przy pomocy dwóch dłoni (np. z powodu niepełnosprawności, złamana ręka, itp.), to może sięgnąć po specjalne uchwyty na nici. Dzięki temu możliwe jest nitkowanie przy pomocy jednej ręki. Używanie nici dentystycznej zapewni nam zdrowy i piękny uśmiech. Regularne nitkowanie pozwoli szybko i bezpiecznie pozbyć się resztek pokarmów oraz zgromadzonego osadu, który negatywnie wpływa na nasze zęby. Nawet najlepsza szczoteczka do zębów – także elektryczna nie zastąpi nitki, bo nie jest w stanie tak dokładnie wyczyścić przestrzenie międzyzębowe. # nić dentystyczna

Choroby przyzębia, Higiena jamy ustnej, Profilaktyka, Zdrowie

Ropień zęba – objawy, przyczyny, leczenie

Ropień zęba to bardzo bolesna dolegliwość, której nie możemy lekceważyć, gdyż nieleczony ropień może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia, a nawet w skrajnych przypadkach prowadzić do śmierci. Jakie objawy świadczą o tym, iż w naszej jamie ustnej dzieje się coś złego oraz jak wygląda jego leczenie – na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w naszym artykule. Zapraszamy do zapoznania się z nim! Ropień zęba – co to jest?  Ropień zęba jest ostrym, ropnym zapaleniem tkanek, które znajdują się wkoło wierzchołka korzenia zęba. Odwołują się do definicji medycznej ropień (łac. abscessus) to patologiczna, otoczona tkankami jama wypełniona treścią ropną. Ropień może powstać w dowolnym regionie ciała, także w jamie ustnej jako wynik choroby zębów. Przyczyny Tak jak wcześniej wspomnieliśmy, najczęstszą przyczyną powstania ropni jest rozwijający się w zębie lub jego okolicy stan zapalny.  Bakterie powodujące zapalenie miazgi przedostają się z kanału korzeniowego poprzez otwór wierzchołkowy do otaczających ząb tkanek, a następnie powodują ich infekcję. W efekcie tworzą się ropnie – przestrzenie wypełnione żółtozieloną gęstą wydzieliną, złożoną z martwych białych krwinek, częściowo uszkodzonych tkanek oraz bakterii. Objawy: ból zęba, opuchlizna Podczas tworzenia się ropni możemy odczuwać bardzo charakterystyczne objawy, które bardzo szybko przybierają na sile. Są to: – samoistny, pulsujący lub promieniujący ból, szczególnie odczuwalny podczas nagryzaniu lub uciskaniu policzka w pobliżu ropnia, – opuchlizna, zaczerwienienie skóry, – trudności z szerszym otwarciem ust, fatalne samopoczucie i gorączka. Rodzaje Możemy wyróżnić 3 rodzaje ropni: ropień okołowierzchołkowy, ropień podokostnowy i ropień podśluzówkowy. Podstawą klasyfikacji jest lokalizacja i stopień nasilenia objawów. Ropień okołowierzchołkowy   Zmiany zapalne w ropniu okołowierzchołkowym dotyczą tylko miazgi zęba oraz tkanek wokół wierzchołka korzenia. Jeśli odczuwamy ból przy nagryzaniu, uczucie „wysadzania zęba z zębodołu” lub wrażenie, że „ząb jest za wysoki” to istnieje wielkie prawdopodobieństwo, iż mamy do czynienia z tym rodzajem infekcji. Ponadto możemy skarżyć się na ból promieniujący na twarz i okolice uszu, może wystąpić silna reakcja na ciepło, delikatne rozchwianie i przebarwienie zęba, który staje się ciemniejszy, będziemy mieć złe samopoczucie, oraz niekiedy może pojawić się gorączka. Stomatolog zaproponuje leczenie polegające na „otwarciu” zęba (czyli trepanacji komory) i uwolnieniu ropnego wysięku. Następnie zostanie przeprowadzone leczenie kanałowe lub ekstrakcja – konkretna metoda postępowania jest uzależniona od rozmiaru infekcji oraz stanu zęba. W przypadku występowania objawów ogólnych i gorączki dentysta może także zalecić przyjmowanie antybiotyku. Ropień podokostnowy   Drugim etapem tworzenia się ropnia zębowego jest ropień podkostnowy. Jeśli nie wyleczymy ropnia okołowierzchołkowego to nastąpi wysięk ropny, który niszcząc kolejne warstwy kości wyrostka zębodołowego dojdzie do okostnej. Okostna jest najbardziej zewnętrzną powłoką kości, wyjątkowo silnie unerwioną, zatem w trakcie zachodzenia zmian będziemy odczuwać narastające dolegliwości bólowe. Pozostałe objawy są takie same jak przy ropniu okołowierzchołkowym, jednak występują w znacznie większym nasileniu. Niekiedy powstaje także twarde bolesne wygórowanie na dziąśle – twarda kulka nad dziąsłem,  w rzucie korzenia zęba, która jest pokryta intensywnie zaczerwienioną błoną śluzową. Tak jak w przypadku wcześniejszej zmiany stomatolog musi uwolnić ropę oraz przeprowadzić leczenie antybiotykami. Jeżeli ząb dobrze rokuje i nadaje się do leczenia, stomatolog może zaproponować leczenie kanałowe. Ropień podśluzówkowy   Trzeci rodzaj pojawia się wtedy, gdy ropa umiejscowiła się pod błoną śluzową. Możemy zaobserwować wygórowanie dziąsła wokół chorego zęba oraz obrzęk okolicznych tkanek: policzków, jamy ustnej, warg i okolicy podoczodołowej. Chory będzie narzekał na złe samopoczucie, może też gorączkować. W zależności od lokalizacji chorego zęba ropnie mogą się umiejscawiać się w przedsionku jamy ustnej, na podniebieniu lub od strony językowej. Niekiedy w zależności od kierunku szerzenia się procesu zapalnego może się wytworzyć ropień podskórny. Czasami ropień podśluzówkowy samoistnie przebija błonę śluzową jamy ustnej lub skórę. W momencie perforacji i wydostania się ropy na zewnątrz pacjent często odczuwa chwilową poprawę i zmniejszenie się bólu – ma to związek ze zmniejszeniem się ciśnienia płynu wewnątrz ropnia. Gdy nie została utworzona przetoka, niezbędne będzie wykonanie nacięcia i drenaż ropnia. W zaawansowanych przypadkach, zazwyczaj u tych pacjentów, którzy długo zwlekali z leczeniem lub stosowali domowe sposoby – lekarz może zdecydować się na nacięcie skóry twarzy w celu zniwelowania zgromadzonej pod nią ropy, dlatego tak istotne jest by od razu zgłosić się z problemem do specjalisty.  

suchość jamy ustnej
Choroby przyzębia, Higiena jamy ustnej, Profilaktyka, Zdrowie

Kserostomia, suchość jamy ustnej – przyczyny, objawy, leczenie

Od dłuższego czasu odczuwasz przykrą suchość w ustach? Symptom ten wskazuje na kserostomię, która objawia się zmniejszoną produkcją śliny przez ślinianki.  Taka sytuacja może być wynikiem zapalenia ślinianek, długotrwałym przyjmowaniem niektórych leków oraz stresującym trybem życia. Jakie są przyczyny wystąpienia tej choroby jamy ustnej i jak przebiega leczenie – o tym piszemy w naszym artykule. Za produkcję śliny są odpowiedzialne ślinianki: przyuszne, podjęzykowe i podżuchwowe, a także małe gruczoły ślinowe, które są rozsiane w błonie śluzowej warg, podniebieniu, języku i policzków. W ludzkim organizmie ślina pełni bardzo istotne funkcje: nawilża jamę ustną, ułatwia połykanie oraz wstępne trawienie pokarmów, a także wypłukuje z powierzchni zębów pozostałości posiłków, co chroni zęby przed próchnicą, umożliwia także prawidłowe mówienie oraz odczuwanie smaków. W przypadku długotrwałego niedoboru śliny można mówić o kserostomii. Pamiętajmy, iż ta choroba to nie jest to samo, co uczucie suchości w ustach w upalne dni, gdy pijemy za mało wody. Przyczyny suchości w ustach Tak jak wcześniej wspomnieliśmy, najczęstszą przyczyną kserostomii jest zapalenie ślinianek, które jest spowodowane szkodliwym działaniem bakterii gronkowca i paciorkowca lub zakażeniem wirusowym. Nieprawidłowe funkcjonowanie ślinianek może być również wynikiem alergicznego nieżytu nosa oraz zapalenia zatok. Kserostomia będzie dla nas także ostrzeżeniem, iż w naszym organizmie dzieje się coś złego, np. mogą wystąpić inne choroby m.in. metaboliczne (np. cukrzyca), endokrynologiczne oraz niewłaściwej pracy nerek. Suchość w ustach występuje także przy innych chorobach układowych, które mogą przyczynić się do zmniejszonego wydzielania się śliny lub jej braku, są to: – amyloidoza; – trąd, – sarkoidoza – oprócz suchości w ustach chory skarży się także na nadwrażliwość oczu, odczuwa trwałe uczucie zmęczenia oraz jego widzenie jest rozmazane, męczy go suchy kaszel, a na skórze pojawiają się drobne i uciążliwe uszkodzenia skóry, – gruźlica – cukrzyca – zakażenie HIV i AIDS; Suchość w jamie ustnej może pojawić się także w przebiegu chorób gorączkowych, wymiotów i biegunek (gdy organizm jest odwodniony). Chorzy przyjmujący leki przeciwnowotworowe także odczuwają suchość w ustach – stan ten trwa tylko do zakończenia leczenia. Inną przyczyną wystąpienia kserostomii jest stresujący tryb życia oraz zaburzenia emocjonalne. Ponadto, suchość w jamie ustanej bywa także skutkiem przyjmowania niektórych leków, np. przeciwhistaminowych, stosowanych przez alergików. Kserostomia: objawy  Brak śliny w jamie ustnej jest nie tylko przykrym dla pacjenta uczuciem, ale także może wywołać wiele groźnych dla zdrowia chorób. Śluzówki jamy ustnej powinny być cały czas nawilżone, zatem brak śliny skutkuje wystąpieniem licznych pęknięć i owrzodzeń, które potem bardzo trudno się goją. Nie zapominajmy, iż kserostomia negatywnie wpływa na stan uzębienia. Ślina wypłukuje z jamy ustnej resztki pokarmów, tym samym uniemożliwiając rozmnażanie się szkodliwych bakterii, powodujących tworzenie się płytki nazębnej oraz bolesnych ubytków. W ślinie znajduje się wiele enzymów o bakteriobójczym działaniu.  Długotrwały brak śliny w ustach będzie prowadził do powstawania nieprzyjemnego zapachu z ust oraz próchnicy. W niektórych przypadkach kserostomia kończy się również zakażeniami grzybiczymi jamy ustnej, w tym uporczywą i trudną w leczeniu grzybicą jamy ustnej – kandydozą. Gdyby oprócz suchości w ustach wystąpiła także suchość, czyli brak łez, koniecznie należy umówić się na wizytę u lekarza, gdyż objawy te są symptomami zespołu Sjögrena, na podłożu którego może rozwinąć się nowotwór. Leczenie suchości w ustach Jeśli czujemy suchość w ustach koniecznie należy udać się do swojego stomatologa. Dentysta po wstępnej rozmowie z pacjentem oraz obejrzeniu jamy ustnej postawi właściwą diagnozę oraz zaproponuje skuteczne leczenie. Aby potwierdzić pierwszą diagnozę dentysta może zlecić badanie sialometrii, oceniające ilość i objętość produkowanej śliny. Leczenie suchości różni się w zależności od powodów schorzenia. Wyróżnia się leczenie przyczynowe, jak również objawowe. Leczenie przyczynowe polega na ustaleniu oraz usunięciu chorób zaburzających pracę ślinianek, natomiast leczenie objawowe to przede wszystkim podawanie pacjentowi sztucznych preparatów śliny, których zadaniem jest zastąpienie działanie tej naturalnej. Sztuczna ślina może być w aerozolu, w specjalnych cukierkach oraz jako płukanka. Taka sztuczna ślina zawiera substancje, dzięki którym zostają nawilżone tkanki i tym samym zmniejszają uciążliwe dolegliwości występujące w suchości jamy ustnej. W ten sposób zapobiegamy powstawaniu próchnicy zębów, stanów zapalnych dziąseł i powstawianiu przykrego zapachu z ust. Gdy nasze ślinianki były sprawne to możemy pobudzić je do pracy za pomocą żucia bezcukrowych gum o kwaśnym smaku, ssanie kostek lodu, mrożonych owoców lub tabletek z witaminą C. # kserostomia

Higiena jamy ustnej, Ogólnie, Profilaktyka

Jak dbać o zęby w pracy? – Praktyczne wskazówki

Dbanie o zęby nie może ograniczać się do domowych pieleszy, gdyż powinniśmy pamiętać o przestrzeganiu kilku zasad higieny jamy ustnej także w naszym miejscu pracy. Większość z nas w pracy spędza około 8 godzin dziennie, w tym czasie spożywa posiłki: drugie śniadanie, lunch, pije napoje czy też decyduje się na małe przekąski, ale nie myje zębów. Nie bez znaczenia są także pewne zachowania: np. gryzienie długopisów czy ołówków. Podpowiadamy, jak dbać o zęby w pracy by jak najwcześniej wyeliminować złe nawyki niszczące zęby. Zasady dbania o zęby w pracy w innych krajach i w Polsce Badania przeprowadzone przez Centrum Stomatologii LUXDENTICA wśród 1 tys. pracowników polskich firm pokazuje, iż dla 67 proc. mycie zębów w toalecie biurowca byłoby krępujące. W Polsce podczas 8 godzinnego czasu pracy zęby myje nieco ponad 3 proc. pracowników. Zamiast tego wolimy żuć gumę. O jej podobnym do szczoteczki działaniu jest przekonanych aż 47 proc. Dentyści ostrzegają, iż Polacy są jednym z nielicznych narodów, który zaniedbuje higienę jamy ustnej podczas wykonywania obowiązków zawodowych. W wielu krajach funkcjonują już tzw. washroomy dla pracowników, w których można umyć zęby, firmy ustalają także specjalne etykiety i zasady mycia zębów w czasie pracy. Pojawił się nawet termin „social brushing”, czyli społeczna odpowiedzialność za swój oddech i higienę jamy ustnej w miejscu pracy. W USA, Wielkiej Brytanii czy Szwecji takie zachowanie jest normalne, w Polsce spotyka się z dziwnymi spojrzeniami i uszczypliwymi komentarzami – niepotrzebnie, bo dbanie o zęby w pracy nie jest fanaberią, a troską o własne zdrowie. Szczotkowanie zębów po każdym posiłku Zazwyczaj myjemy zęby 2 razy na dzień: po śniadaniu oraz przed położeniem się spać.  Jest to stanowczo za mało! Dentyści zalecają, aby szczotkować zęby po każdym posiłku, zatem także w pracy po drugim śniadaniu. W każdym biurze czy miejscu pracy znajduje się łazienka lub toaleta z umywalką, dlatego warto pamiętać, aby po zjedzeniu kanapki czy innej przekąski iść umyć zęby.  Mycie zębów ma podwójne znaczenie, gdyż po pierwsze pozwoli nam zachować zdrowie jamy ustnej oraz zyskamy poczucie pewności siebie – nie musimy się obawiać, iż pozostawione resztki między zębami czy nieświeży oddech narażą nas na złośliwe komentarze ze strony współpracowników czy przełożonych. Warto zaopatrzyć się w specjalną nakładkę na szczotkę (lub np. składaną szczotkę do zębów) oraz małą, turystyczną pastę do zębów, dzięki czemu bez problemu zmieszczą się one w torebce czy szufladzie biurka. Zasady dbania o zęby nie ograniczają się tylko do ich mycia, ale należy także zwrócić na to, jakie posiłki i napoje spożywamy i w jakiej ilości. Aby nasze zęby były piękne i zdrowe, warto pamiętać o tym by: – mieć ustaloną stałą porę dnia na zjedzenie posiłki i starać się jej przestrzegać, – nie podjadać w trakcie pracy przed komputerem, – zastąpić słodkie i słone przekąski (orzeszki czy cukierki pozostawiają resztki między zębami) o wiele zdrowszymi warzywami i owocami – gotowe kanapki z biurowego bufetu zastąpić samodzielnie przygotowanymi w domu- są zdrowsze i tańsze, – ograniczyć spożywanie kawy i herbaty, które odwapniają i przebarwiają szkliwo, – zrezygnować z kolorowych, słodkich napojów gazowanych – zamiast tego wybrać wodę mineralną, – jeśli po posiłku nie można umyć zębów, wybierz bezcukrową gumę do żucia. Szkodliwe nawyki niebezpieczne dla Twoich zębów Czasem nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, iż w trakcie wykonywania swoich obowiązków jednocześnie oddajemy się szkodliwym nawykom. Aby rozładować napięcie czy stres podgryzamy ołówki, końcówki długopisów, co może uszkodzić szkliwo zębów.  Niektórzy sytuacjach stresujących mimowolnie zgrzytają zębami czy zaciskają je. Na stan naszego uzębienia może także wpłynąć wielogodzinne podpieranie ręką brody – wtedy zęby naciskają na siebie z dużą siłą, a to może skończyć się nawet ścieraniem koron. Taka sytuacja może następnie prowadzić do erozji oraz pękania szkliwa, a w niektórych przypadkach nawet do starcia koron zębowych. Ponadto, gdy podpieramy podbródek siedząc przy biurku to dodatkowo możemy w ten sposób wywołać częste bóle głowy, spowodowane uciskiem na struktury nerwowe. Szkodliwe dla naszego zdrowia są także obgryzanie paznokci lub ślinienie palca podczas kartkowania dokumentów czy liczenia pieniędzy, gdyż za sprawą tych czynności do naszej jamy ustnej przedostają się tysiące bytujących w środowisku bakterii, które mogą przyczynić się do rozwoju nie tylko chorób zębów, ale nawet groźnych schorzeń ogólnoustrojowych. Powszechne jest także trzymanie w ustach różnego rodzaju pomocy biurowych i naukowych, takich jak długopisy, ołówki, linijki i szpilki. Pamiętajmy, aby zęby w pracy nie były wykorzystywane jako narzędzie ułatwiające np. rwanie nici czy sznurków. Zastąpienie zębami nożyczek czy kombinerek w celu ucinania taśmy klejącej, do otwierania zafoliowanych produktów, do podważania zatrzasków od wszelkiego rodzaju pudełek może się dla nas naprawdę źle skończyć, gdyż grozi to pęknięciem szkliwa lub ukruszeniem zęba. Niektóre przedmioty mogą również zawierać szkodliwe dla organizmu substancje. Wcześniej wspominaliśmy, iż po posiłku warto sięgnąć po bezcukrową gumę do żucia, ale i w tym przypadku zalecamy ostrożność. Nadużywanie gum do żucia skutkuje nadwyrężeniem stawu skroniowo-żuchwowego lub przerostu żwaczy, co w konsekwencji prowadzi do asymetrii twarzy. Sytuacja ta dotyczy zwłaszcza osób, które przywykły do żucia tylko jedną stroną jamy ustnej. Żucie gumy może nas przyprawić o bóle brzucha lub biegunki, spowodowane nadmiarem kwasów żołądkowych, wywołanych przez odruch żucia. Jak zatem dbać o zęby w pracy? Najlepszym rozwiązaniem jest mycie zębów, jednakże jeśli z różnych powodów nie wyobrażamy sobie tej czynności w pracy to pomocne okaże się stosowanie płynów do płukania ust, pozwalających na obniżenie poziomu pH w ustach oraz eliminujących nadmiar bakterii rozwijających się w jamie ustnej po posiłku. Możemy zaopatrzyć się także w nić dentystyczną, która umożliwi usunięcie resztek z przestrzeni między zębami. Natłok obowiązków zawodowych nie zwalnia nas z dbania o zęby! # zęby w pracy  # dbanie o zęby w pracy

Higiena jamy ustnej, Profilaktyka, Stomatologia dziecięca, Zdrowie

Ząbkowanie – jak przeżyć ten trudny dla dziecka czas?

Rodzice z niecierpliwością i wielką radością czekają na wyrznięcie się pierwszych ząbków u swojego malucha. Niestety, czasem okres ten jest bardzo męczący zarówno dla malucha, jak i jego opiekunów, którzy zastanawiają się co się dzieje, bo przecież ich pociecha jest przewinięta, najedzona, a i tak płacze. Być może jest to zapowiedź wyrzynania się pierwszych ząbków. Jeśli w dziecięcej buzi pojawiły się uwypuklenia, zaczerwienienia i obrzęk dziąseł to u Twojego malucha rozpoczął się kolejny ważny etap w życiu – ząbkowanie. Kiedy zaczyna się ząbkowanie? Niewiele osób zdaje sobie sprawę, iż proces formowania się zaczątków zębowych ma miejsce już w 6 tygodniu życia płodowego. Ząbki stopniowo pokrywają się nowymi warstwami szkliwa. Rodzący się noworodek ma wykształcone, jednakże jeszcze niewidoczne, pierwsze ząbki mleczne. Końcowym etapem kształtowania się zębów jest wykształcenie się korzenia. To właśnie on rośnie powoli i tym samym wypycha z dziąseł koronę, która przebija się przez nie. Niektóre dzieci przychodzą na świat z jednym ząbkiem. Gdy jest on stabilny to może zostać, jednakże gdyby się chwiał czy miał nierówne, ostre krawędzie to stomatolog zaleci jego usunięcie. Pamiętajmy, iż ząbkowanie jest kwestią indywidualną, czasem uwarunkowaną genetycznie. Zatem jeśli dzieciaki Twoich znajomych ze spacerów mają już ząbki, a Twój szkrab jeszcze nie to nie musisz się tym martwić. U niektórych dzieci ząbki pojawiają się już w 3-4 miesiącu, u innych dopiero pod koniec pierwszego roku życia. Także u wcześniaków ząbkowanie może rozpocząć się średnio o miesiąc później, niż u dzieci donoszonych. Przyjmuje się, iż mniej więcej około 4-5 miesiąca życia możemy zaobserwować zwiększone ślinienie się i niemowlę wkłada paluszki do buzi. Wtedy też nasze dziecko jest niespokojne, płaczliwe, czasem także podczas wyrzynania się ząbków występuje gorączka. W jaki sposób poznamy, iż dziecku zaczęły wyrzynać się zęby? Zanim pojawi się pierwszy ząbek to dziąsła zazwyczaj swędzą. Musimy w tym czasie szczególnie uważać, gdyż dziecko zaczyna wkładać do buzi rączki i wszystko, co znajduje się w ich zasięgu. Jednym z objawów ząbkowania jest także obfite ślinienie się. Jeśli spojrzysz do buzi malucha, zobaczysz, że dziąsła są rozpulchnione i zaczerwienione. Gdy ząbki są już blisko, malec może być płaczliwy – to jest jego reakcja na bolące i wrażliwe dziąsła. Pierwsze objawy ząbkowania można zauważyć już w trzecim, czwartym miesiącu życia, i niestety stan ten może utrzymywać się nawet przez kilka następnych miesięcy. Czy zęby wyrzynają się zawsze w tej samej kolejności? Pierwszymi ząbkami są zazwyczaj dolne jedynki. Nie jest to jednak regułą, dlatego może się zdarzyć, że u dziecka pierwsze wyjdą dwójki lub górne jedynki. Zęby zazwyczaj wyrzynają się parami w odstępach 1-2 miesięcznych. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, przyjmuje się, iż dolne jedynki rosną w 4. do 6. miesiąca,  w 7. pojawiają się górne jedynki. 8. – 12 miesiąc to czas, kiedy możemy zauważyć dolne i górne dwójki. W 12.–16. miesiącu dziecko ma już zęby dolne pierwsze trzonowe i górne pierwsze trzonowe. Kolejno wyrzynają się dolne i górne kły (15.–24. miesiąc) oraz dolne i górne drugie trzonowe (21.–31. miesiąc). W trzecim roku życia dziecko powinno mieć już wszystkie mleczne zęby. Jak pomóc maluchowi uśmierzyć ból? Pęka nam serce, słysząc nieustanny płacz dziecka. Chcemy mu pomóc, ale nie wiemy jak. Jest kilka skutecznych metod. Pierwszy z nich to podanie do ssania zimnego, wypełnionego wodą gryzaka. Należy go schłodzić w lodówce (ale nie w zamrażarce, bo zamrożony gryzak jest niebezpieczny: malec mógłby uszkodzić sobie śluzówkę albo odmrozić rączki). Zamiast gryzaka można zdecydować się na specjalną grzechotkę dla dzieci ząbkujących. Jej część jest bowiem wypełniona schłodzonym żelem. W aptece możemy także kupić specjalny żel, który po posmarowaniu dziąseł złagodzi dolegliwości. Preparat ma działanie przeciwbólowe, a zatem niemowlę po jego nałożeniu szybko odczuje ulgę. Żel ma także działanie przeciwzapalne (zapobiega rozwojowi bakterii). Pamiętajmy, iż należy stosować go zgodnie z zaleceniami producenta, nie częściej, gdyż jak każdy lek przedawkowany może jedynie zaszkodzić. Możemy także delikatne masować dziąsła – wystarczy dokładnie umyć ręce i palcem wskazującym lekko uciskać, centymetr po centymetrze, dziąsło, w którym wyrzyna się ząb. Jeśli nasz maluch nie chce jeść, to nie należy na siłę go karmić. Wtedy warto podawać maluchowi posiłki o papkowatej, kremowej konsystencji. Wyjątkowa dbałość o higienę W okresie ząbkowanie zwróćmy szczególną uwagę na higienę jamy ustnej. Ząbkujący malec wszystko wkłada do buzi, dlatego musimy pamiętać, aby rzeczy, z którymi ma kontakt, np. zabawki czy grzechotki były często i dokładnie myte. Nie zapominajmy także o kilkakrotnym myciu rączek malucha, a dwa razy w ciągu dnia należy także przecierać dziąsła malca wilgotnym gazikiem. Gdy w końcu pojawi się pierwszy mleczak, dwa razy dziennie myjmy go specjalną, delikatną silikonową szczoteczką do pierwszych zębów. Nie trzeba używać na razie pasty – maluszki nie potrafią jej jeszcze wypluć.

korona zębowa
Estetyka uśmiechu, Higiena jamy ustnej, Protezy zębowe, Różne

Korony zębowe – dlaczego warto zdecydować się na ich założenie?

Jeśli nasze zęby są przebarwione, zniszczone, złamane to stomatolog może nam zaproponować założenie korony zębowej. Jakie są rodzaje koron zębowych i dlaczego warto zdecydować się na nie? Na te pytania znajdziesz odpowiedzi w naszym artykule. Zapraszamy do zapoznania się z nim! Czym są korony zębowe? Korony zębowe są dedykowane osobom, które pragną całkowicie przykryć uszkodzony ząb lub zaatakowany przez próchnicę, zatem korona zębowa ma funkcję wzmacniającą i ochraniającą. Zaletą koron jest także poprawienie wyglądu zęba oraz jego wyrównanie. Korony zębowe wykonuje się najczęściej po leczeniu kanałowym przednich i tylnych zębów. To uzupełnienie protetyczne jest mocowane na stałe i można go używać tak, jak używa się naturalnych zębów. Nie wyjmuje się ich z ust i nie wypadają, tak jak to ma czasem miejsce w przypadku protez ruchomych. W jaki sposób mocuje się korony zębowe? Jeśli nasz ząb jest zdrowy to korona zębowa zostanie umieszczona na jego pozostałościach. Taki ząb jest uprzednio szlifowany, a później nakleja się na niego koronę. Kolor korony zębowej jest odpowiednio dobrany tak, aby pasował do pozostałych, zdrowych zębów. Korony protetyczne stomatolog zakłada także jako uzupełnienie, elementy mocujące dla mostu protetycznego. Zazwyczaj zakładanie korony zębowej ma miejsce na wcześniej wstawionych implantach zębowych. Pamiętajmy, iż wtedy korona nie jest montowana bezpośrednio na implant tylko za pomocą specjalnego tytanowego łącznika, który jest zatopiony w kość szczęki. Rodzaje koron zębowych Ze względu na materiał, z jakiego wykonane są korony zębowe stosujemy następujący podział: – korony porcelanowe – mogą być na podbudowie metalowej lub ceramicznej. Rdzeń metalowy zalecany jest do zębów bocznych – korony porcelanowe na podbudowie metalowej ze złota – dobry dentysta poleci, aby założyć je w przypadku gdy mamy bardzo zniszczone zęby, złoto ma silne działanie przeciwpróchnicze, ale należy pamiętać, iż korony te są mniej naturalne – nie przepuszczają światła jak naturalne zęby. Odradza się je osobom uczulonym na metal. – korony pełnoceramiczne – są niezwykle estetyczne, przez co trudno je odróżnić od naturalnych zębów, najczęściej stosuje się je do wypełnienia zębów przednich, kiedy to zależy nam na pięknym uśmiechu. Korony te są z podbudową z tlenku cyrkonu, są także bardzo wytrzymałe, chociaż zdaniem części lekarzy są mniej trwałe niż korony metalowe. – korony pełnometalowe – współcześnie bardzo rzadko stosowane – kompozytowe, akrylowe – są to korony tymczasowe. W wyjątkowych okolicznościach, gdy nie ma możliwości założenia koron porcelanowych (np. z powodu twardości materiału) to dopuszczalne jest uzupełnienie stałe tymi koronami Kto powinien zdecydować się na korony zębowe? To uzupełnienie protetyczne jest stosowane między innymi jako rekonstrukcja zębów leczonych kanałowo. Ponadto koronę zębową zakłada się w przypadku leczenia zębów z wrodzonym brakiem szkliwa czy też w celu odbudowy zębów uszkodzonych lub startych. Zaleceniami do założenia korony są także: – ochrona słabego zęba przed złamaniem – w celu umocowania mostu – do pokrycia implantu – do pokrycia zęba uszkodzonego – nadanie zębom naturalnego wyglądu, – szybsze leczenie ortodontyczne – korony są także zakładane gdy w zgryzie są wady i można je poprawić za pomocą korekty kilku zębów. Przeciwwskazania do wykonania koron zębowych Zanim zdecydujemy się na założenie koron, nasz stomatolog musi ocenić stan zęba. Koron zębowych nie wykonuje się w przypadku, gdy: – pozostałość zęba znajdującego się nad dziąsłem wynosi mniej niż 2-3 mm – zęby są silnie zniszczone przez próchnicę, czyli choroba dosięga do poziomu dziąsła albo jeszcze głębiej Wtedy konieczne będzie wydłużenie korony klinicznej danego zęba, a następnie zostaje wykonana korona tymczasowa. Po pół roku dentysta może założyć koronę porcelanową. Przebieg założenia korony Pierwszym etapem jest opiłowanie zęba w odpowiedni sposób. Powierzchnia zęba zmniejszana jest ze wszystkich stron – o około 1-2 mm lub więcej z każdej strony – gdyż taka będzie grubość ścianki korony. Zabieg ten jest bezbolesny, dentysta podaje nam znieczulenie miejscowe. Następnie wykonuje się wyciski; szczęki lub żuchwy z oszlifowanym filarem i wycisk przeciwstawny. Tak przygotowany wycisk jest wysyłany do laboratorium protetyki stomatologicznej. W tym czasie pacjent nosi akrylową koronę tymczasową. Kiedy lekarz dentysta otrzymuje gotową koronę, dopasowuje ją do zęba i cementuje na stałe. Tuż po zabiegu pacjent może odczuwać dyskomfort, gdyż będzie musiał przyzwyczaić się do nowego kształtu zęba z koroną. Czy korony zębowe są trwałe? Pytanie, które najczęściej pada z ust pacjentów, to: „jak długo będę nosić taką koronę, czy jest ona wytrzymała i trwała?”. Oczywiście wszystko zależy od materiału, z którego została wykonana korona oraz precyzji i umiejętności dentysty oraz później – naszej dbałości o higienę jamy ustnej. Dobrze wykonana korona może służyć nawet 10-15 lat. #korony zębowe

Prywatne Centrum Stomatologiczne

Stomatolog – Dentysta – Gabinet Stomatologiczny – Prywatne Pogotowie Stomatologiczne – Olsztyn – Zawsze blisko swoich pacjentów

ul. Pstrowskiego 14D/1
10-602 Olsztyn
Województwo warmińsko-mazurskie

Copyright © Wszystkie prawa zastrzeżone | Teresa Rokicka-Morabet, Abdellatif Morabet 2016-2025